... na wyjście z bezdomności.
Celem zbiórki jest wynajem na co najmniej pół roku pokoju w dużym mieście, gdzie łatwiej o pracę, oraz opłata za kurs CNC, czyli programisty i operatora obrabiarek przemysłowych sterowanych numerycznie np. obróbka skrawaniem. Nabycie tych kwalifikacji, plus ewentualny staż, zwiększa moją szansę na zatrudnienie w tym zawodzie bez względu na wiek. Bowiem to jest zawód na teraz oraz przyszłościowy i ciągle rośnie zapotrzebowanie na takich fachowców.
Nazywam się Marek Oźga, mam swoje lata (co widać na zdjęciu) i będę Państwu bardzo wdzięczny za każde wsparcie w mojej sprawie.
Od prawie roku nocuję w piwnicy zwanej noclegownią przy schronisku dla bezdomnych.
Jestem bezdomny a nie mogę zamieszkać w schronisku dla bezdomnych, czyli w tym budynku na górze w normalnych pokojach, bo nie mam stałego zameldowania w tej dużej miejscowości. Ja natomiast nigdzie od około dziesięciu lat nie mam stałego zameldowania. Tylko ,,miejscowym,, bezdomnym władze miasta opłacają pobyt w schronisku.
Sama noclegownia przypomina celę więzienną i to w dodatku w piwnicy. Stoi tu osiem piętrowych łóżek, jest mały stół, szafka, dwa krzesła i stołek i w sumie przygnębiające wrażenie.
Noclegownię muszę opuścić o siódmej rano i mogę tu powrócić o siódmej wieczorem. Zatem dwanaście godzin na ulicy bez względu na pogodę i porę roku. I to z całym swoim bagażem na plecach i w rękach, ponieważ w noclegowni nic nie można zostawić na przechowanie. I czeka się gdzieś tam na koniec dnia, aby móc wrócić do piwnicy na nocleg. To jest po prostu obłęd. To nie jest życie tylko wegetacja na wariackich papierach.
Kończąc, jeszcze raz do Państwa się zwracam z prośbą o jakiekolwiek wsparcie, abym mógł się wyrwać z tej kuriozalnej i dołującej sytuacji. Abym znowu zaczął normalnie żyć.
Pozdrawiam Marek Oźga
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!