Witaj.
Mam na imię Agatka mam 9 lat, a moja mamusia Iwona ma 32 lata.
Jestem dzieckiem bardzo radosnym pomimo, iż od narodzin zmagam się z wrodzoną wadą układu mcowo-pęcherzowo-nerkowym.
Wrodzone wady nerek i układu moczowego związane sa z nieprawidłową budową anatomiczną narządów, a także wiążącymi się z nią zaburzeniami wytwarzania i wydalania moczu.
Utrudniony odpływ moczu jest przyczyną nawracających zakażeń układu moczowego.
A zwiększone ciśnienie w drogach moczowych związanego z zastojem moczu, w2014r. doprowadziło do uszkodzenia nerki ( które jest do amputacji ) i jej niewydolności , powodujące moczenie się dzienne i nocne.
Moje codzienne życie odbiega od rówieśników, zbyt szybko musiałam stać się małą kobietką dbającą nie tyko o intensywną higienę. Ciągłe leczenie Nefrologiczne i Urologiczne w Poznaniu, Zielonej Górze, a także w CZD w Gdańsku.
Moja mamusia chce Ci opowiedzieć troszkę o sobie!
"Bardzo żle się czułam myślałam,że to zmęczenie , ból, cierpienie, które nosiłam w sercu.
Niestety los nie przyoszczędził zmartwień, niepokoju ....
2015 przyniósł z sobą wieść o chorobie z którą się zmagam - czyli rak szyjki macicy .
Był to ogromny cios :-( żal, ból a nawet wściekłość i pytanie ...
Dlaczego teraz kiedy moje dziecko najbardziej mnie potrzebuje, właśnie teraz dlaczego?
Wiedziałam, że muszę zrobić wszystko by było dobrze.By pomóc mojej myszce i sobie .
2015- W styczniu podjęłam się amputacji szyjki macicy,po czym chemioterapii.
Mój stan był bardzo ciężki :-(
Dużymi krokami skutecznie stłumił u mnie radość życia, zdolność cieszenia się bieżącą chwilą :-(
Zaproponowano mi tzw. "deskę ratunkową"- ciążę.
Wydawało się to dla mnie nieracjonalne.
Ale strach przed utratą mojego dziecka i cudownego partnera. Był tak silny, że wraz z partnerem podjeliśmy decyzję ryzykując, ale z nadzieją i marzeniami co moglibyśmy zyskać.
Będąc w ciąży otrzymałam wsparcie, radość i ogromną miłość od moich najbliższych od moich najbliższych mi osób.
Pomimo, iż moim najbliższym towarzyszyły również negatywne emocje, obawy jak i zarówno strach.
Nie mogłam myśleć inaczej jak myśl ,ze musi być dobrze właśnie dla nich. ...
dla Agatki , starszego braciszka Tomaszka, partnera Macieja i maleństwa na które bardzo wyczekiwaliśmy.
Jest i malutki Antoś .Grudzień 2015 wyniki zadawalające udało się.
Moje szczęście bardzo szybko zostało przyćmione przez wieści o kolejnej chorobie ...
Czas, który powinien być przepełniony radością , stał się okresem obawy o przyszłość.
Styczeń 2017 wykryto gen BRCA1 - rak piersi.
Luty 2017 -obecnie jestem przed mastektomią - usunięciu obu piersi :-(
Agatka - obecnie pracuje z uroterapeutą w CZD Gdańsku i czeka na Nefrektomię.
Moja myszka Agatka i ja walczymy i wiemy, ze musi być dobrze. Bywają ciężkie momenty, chwile ale nie poddajemy się dla nas dla maleństwa,partnerze-tatusiu .
Do stoczenia ostatecznej walki potrzebujemy Twojej pomocy, dzięki której będziemy mogły kontynuować leczenie .
.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Kobietko, będziesz zdrowa!
Iwona Rajska - Organizator zbiórki
Dziekuje :-)
BarBara
Trzymajcie się Kochane, buziaki dla Was!!
Iwona Rajska - Organizator zbiórki
Dziękujemy :-) buziaki Basiu