Jestem samotną matką z 4 dzieci (11,8,2 lata i 3 miesiące ). W końcu uwolniłam się od partnera alkoholika, który znecal się nade mną psichicznie i fizycznie. Ale niestety był jedynym zywicielem w rodzinie, wiec teraz zostaliśmy bez środków do życia i na dodatek mieszkamy w karawanie w belgii bez meldunku. Do polski nie mogę wrócić bo nie mam gdzie, nie mam rodziny, wychowałam się w domu dziecka. Pieniądze zbieram na start w nowe życie, za pieniądze ze zbiórki chce wynająć mieszkanie, posłać najmłodsze 2 dzieci do żłobka abym mogła podjąć pracę i na podstawowe rzeczy potrzebne do przeżycia zanim to wszystko ogarnę, bo naprawdę zostałam z tym wszystkim sama.
Jeśli ktoś chce bliżej poznać nasza sytuacje proszę pisać na mojego maila. [email protected]
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!