To jest Piotr i chciałabym przedstawić wam jego historie!
Piotr jest mężem mojej kuzynki, ma 30 lat i glejaka wielopostaciowego 4 stopnia!
Niecały rok po ślubie, świat przewrócił im się do góry nogami! 06.11.2013 trafił do szpitala po nagłym ataku padaczki. W szpitalu wykonano mu rezonans mózgu i wyszła zmiana na tyle poważna że szpital przekierował go do kliniki w Bydgoszczy i tam zrobiono mu biopsje, która wykazała że guz jest rozlany i nie podejmą się jego leczenia!
Skierowano go na radioterapię do Zielonej Góry, poprzez błąd lekarza jak okazało się później bo nie potrzebne były naświetlania. Znaleźli specjalistę w Katowicach który podjął się operacji. w listopadzie 2014 roku przeszedł operacje która była dużym ryzykiem, jednak skończyła się na niedowładzie lewej strony twarzy i lewej ręki. Rehabilitacje pomogły dojść do prawidłowego stanu. Wycięli całego guza. Po operacji było dobrze, myśleli że ten dramat mają już za sobą, że teraz będzie dobrze, że będą szczęśliwi. Na świat przyszedł ich upragniony synek Wojtuś - ma teraz roczek i jest cudowny! Widać, że on i jego żona są dla niego całym światem!
Kontrolował się rezonansem co 2 miesiące. Błąd popełnili jednak lekarze! Nie dokonali prawidłowej diagnozy! Na badaniu guz już był widoczny lecz oni zapewniali że to tylko blizna po poprzedniej operacji. Stan jego zdrowia w czerwcu bardzo się pogorszył. Miał codziennie ataki padaczki , odjęło mu czucie w lewej ręce. Trafili znowu do profesora w Katowicach i okazała się wznowa o dużych rozmiarach. Profesor podjął się drugiej operacji która odbyła się w październiku tego roku. Po operacji okazało się jednak, że nie wycięto całego guza, ze względu że nigdy nie podniósł by się z łóżka, bo guz leży w nerwie ruchu. To już ostatnia operacja której podjęli się w Polsce. Teraz zależy jak szubko guz odrośnie. Pierwszym razem to był tylko rok! Być może ostatni rok wspólnego życia z żoną i synkiem! Przecież mają przed sobą całe życie! Nawet nie wiadomo czy będzie możliwa radioterapia! Teraz obserwacja! Później wiadomo już ratunku nie ma! Takiego scenariuszu nikt się nie spodziewał!
Jednak nie poddali się! Znaleźli klinikę w Niemczech gdzie przeprowadzają specjalną terapię dla chorych na guza mózgu którzy nie mają już możliwości operacji. Terapia nazywa się NANO THERM i koszt wynosi 40000 euro, lecz po niej może być potrzebna chemia za 10000 euro!
Do tej pory radzili sobie sami, z pomocą najbliższych jednak teraz to nie wystarczy! Nie zdołają uzbierać takiej sumy bez naszej pomocy!
Bardzo dużo dla mnie znaczy ta pomoc , za każde przelane nawet najmniejsze kwoty jesteśmy ja , Piotrek i cała rodzina bardzo wdzięczni!!
Na innych stronach zbiera jego żona , zorganizowane są zbiórki na różnych imprezach, w grudniu odbędzie się zabawa charytatywna i bieg dla Piotra w Nowym Miasteczku!
Zachęcam wszystkich do pomocy! Może uda nam się pomóc, i każda zbiórka, każda pomoc, każda złotówka pomoże uzbierać całą kwotę!
Jeśli ktoś w jakiś inny sposób chciałby pomóc podaje nr do żony Piotra 603698430
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Edyta Boczula
Każdy gest, nawet najdrobniejszy… zmienia świat, czyjś świat.
Gabriela Biernacik
Zdrowia Piotrek trzymamy za ciebie kciuki
Agnieszka Poklepa
Cieszę się że mogłam pomoc trzymam kciuki za walkę Piotra. Buziaki dla małego Wojtusia
Ilona Kuźmicka - Organizator zbiórki
Dziekujemy!
Justyna kolcz
Pomagajcie
Ilona Kuźmicka - Organizator zbiórki
Dziekuje!