Doszliśmy do momentu , w którym potrzebujemy wsparcia w walce z choroba i bólem, który nie daje funkcjonować. Mąż przeszedł ciężkie zapalenie trzustki z wielonarządowym powikłaniem, doszła marskość wątroby, wodobrzusze, cierpi z powodu bólu Przeszedł ponad 20 zabiegów , gdyż trzustka uległa martwicy i rozlała się po cały brzuchu, powodując zapalenie otrzewnej , zawał śledziony i wiele powikłań wielonarządowych nieodwracalnych. Przetrwał choć nie dawano szans . Nigdy się nie załamał, bardziej martwił się o mnie jak sobie poradzę . Ale dziś w tych trudnych czasach dla wszystkich a zwłaszcza dla chorych ,ciężko jest poradzić sobie z lękiem o przyszłość. Mąż nie może podjąć pracy , w tym stanie zdrowia . Dlatego walczymy o każdy dzień , bo każdy jest da nas cudem.
Kiedyś był osobą ,która pomagała chętnie potrzebującym ,dziś wsparcie potrzebne jest jemu. Dziękujemy
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!