"Zalazłam małego chorego kotka na drodze.
Nie mogę go przygarnąć, bo już jednego mam, zresztą właśnie wyjeżdżamy. Dokąd można go przywieźć?"
... i tak co chwila.. 😭 Co robić? Powiedzieć:
Trudno. Musi pani sama znaleźć mu jakąś opiekę.
Usłyszymy wtedy:
Nie mam czasu. Wypuszczę go na podwórko..
Jaj pomóc takim ilościom zwierząt? :'(
Nie jesteśmy kosmitami. Nie jesteśmy cyborgami.
Jesteśmy zwykłymi ludźmi z milionem obowiązków. Mamy dzieci, starszych, schorowanych teściów i rodziców (po operacjach i przed operacjami). Sami też chorujemy..
i dodatkowo TYMCZASUJEMY hurtowe ilości zwierząt..
I mimo zabezpieczenia ok. 100 kotków cały czas.. (po 10, 20, 30 e jednym DT ) wciąż są nowe biedy,
których nie ma gdzie dać 😭
W ostatnich miesiącach było takich (jednocześnie) kilkanaście 🙁
Zabezpieczane awaryjnie w hoteliku..
kwitną tam miesiącami.. 😢
Jedną fakturę udało się opłacić.. na drugą brakuje około 7000 🙁
Na dziś nadal jest tam 9 kotków.. i licznik bije
31 zł x 9 każdego nowego dnia..
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
hania
dziekuje za pomoc kotkom! oby tak dalej
Jagoda Chet
Dziekuje wam za pomoc kotkom
Krystyna
Pomagam
Jolanta Majowska
Damy rade