Witam wszystkich. Doszłam do wniosku , że czas wreszcie poprosić o pomoc ... Mianowicie chodzi o kobietke, która w wyniku pewnych okoliczności została sama z dziećmi, na dzień dzisiejszy grozi jej "wyrzucenie" z mieszkania gdyż zalega z rachunkami i czynszem. No i co tu ogółem dużo się rozpisywać , trzeba pomóc jej stanąć na nogi, żeby dzieciaczki miały dach nad głową i niezbędne do życia rzeczy. Pozdrawiam ludzi dobrej woli ;) proszę o uszanowanie anonimowości.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!