Malgorzata Kowalczyk
Witam, dzisiaj w nocy podrzucono mi kotka. Jest stary, zabiedzony i słaby, chwieje się na nogach.
Pomóżcie, adoptujcie, rzućcie grosz na karmę.
Nie mam za co pomóc im wszystkim.
Mam go nie widzieć? Zostawić? Jak ci, co to ,robili i robią wciąż i wciąż,...