zbiórka na anoreksja

Cześć, 

mam na imię Kasia. Zdecydowałam się na prośbę o pomoc z jednego powodu: potrzebuję pieniędzy na leczenie, na psychoterapię w walce z anoreksją. Obecnie ważę 35 kg, ze względu na swój stan nie wstawiłam żadnego zdjęcia obecnego, jednak w przypadku nawiązania kontaktu odpowiem meilowo. 

Mam za sobą pobyt w szpitalu, który nie przyniósł żadnych efektów. 

Na anoreksję choruje od dzieciństwa, wszystkie spotkania psychologiczne odbywały się na Narodwy Fundusz Zdrowia co przekładało się na mierne rezultaty. Spotkania odbywały się też raz w miesiącu. Jestem w takim stanie, że potrzebne są mi wizyty psychologiczne dwa razy w tygodniu. Pieniądze te przeznaczyłabym także na wyjazd do prywatnego ośrodka leczenia anoreksji w Prywatnym Ośrodku w Nałęczowie. Koszt pobytu 3 miesięcznego to suma około 10 000 wraz z noclegem, prywatnymi zajęciami, psychoterapią. Wyjazdy do specjalistów, lekarzy są także bardzo kosztowne. 

Nikogo nie zmuszam do żadnych wpłat ani nie namawiam. Niech to będzie Wasza decyzja. Zadowole się każdą sumą, każda kwota będzie dla mnie wielka, ponieważ sama nie jestem w stanie nazbierać takich środków. 

Mój stan fizyczny i psychiczny nie pozwala mi póki co na podjęcie żadnej pracy. Czuje się najgorzej psychicznie. Wszystko dzieje się w moim umyśle, psychice. Chciałabym dojść do stanu, w którym wstane rano z łóźka o własnych siłach, zjem śniadanie i pójde do pracy. 

Jedyne o czym marzę, to o normalnym życiu. Myślę, że pobyt w ośrodku jak i wsparcie, psychoterapia pomogą mi osiągnąć normalny stan. Mam dosyć życia w cieniu. 

Nie mam wielkich marzeń. Marzę o zwykłych codziennych sprawach. 

Czuje, że codziennie jestem coraz słabsza. W moim domu nigdy nie było dobrze, nie mogę liczyć na wsparcie mojej rodziny, nie mam żadnej osoby która mi pomoże. Liczę tylko na siebie, ale często nie daje już rady. 

Anoreksja jest bardzo ciężką chorobą. Nie mam siły przejść dłuższego odcinka drogi, nie mam siły jeść, ponieważ psychicznie mnie to wykańcza. 

Jedyną deską ratunku jest pobyt w Ośrodku. Żyje z tą myślą,że może się udać. 

Za wszystko bardzo dziękuję