Znajomy który prywatnie robi tatuaże robił kilka koledze, dobrze mu to wychodziło i u kolegi wyglądało to dobrze, więc stwierdziłem, że sam też sobie zrobię, zwłaszcza że było to za darmo. Niektóre linie na tatuażu były nie róże, ale mało zauważalne i zdatne do poprawy, więc się nie przejmowałem, ale po kilku dniach tatuaż zaczął się babrać i wyglądać tak jak na zdjęciu. Niestety dalej się uczę i mam też dużo innych wydatków, stąd nie stać mnie na pójście do tatuatora, który mógłby mi to naprawić. Więc jeśli chciałbyś lub chciałabyś mi pomóc, to byłbym bardzo wdzięczny ;)
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!