Update: po badaniu USG u Majki wykryto zaawansowaną rozedme płuc. Jest to choroba nieuleczalna.
Wrzucam na zrzutkę tylko dzisiejszą kwotę za badanie, gdyż według niektórych te 300 zł to sobie zmyśliłam, bo nie otrzymałam od przychodni faktury, tylko pisemne zobowiązanie do zapłaty. No cóż, taki papierek otrzymałam i skoro przychodnia mi taki dała, to widocznie tak może być. Ale trudno. Są osoby mądrzejsze.
Wszystko zaczęło się od problemów z oddychaniem i trzymaniem główki mocno wyciągniętej ku górze, tak jakby Majka próbowała zaczerpnąć tchu. Udałam się więc z nią jak najszybciej do weterynarza. Po badaniu USG wyszło:
Po dwutygodniowym przyjmowaniu leków na serce, nie zauważyłam znaczącej poprawy. Udałam się więc na kontrolę. Majka została zbadana i oprócz mocnego przeciążenia serca, doszły także pojedyńcze konsolidacje podopłucnowe w tkance płucnej.
Diagnoza to podejrzenie zmian wtórnie do rozwoju choroby serca lub wręcz obciążenia serca wtórnie do zmian w tkance płucnej. Po wykonaniu echa serca wyszło:Pan Doktor miał ogromne problemy ze zbadaniem Majki. Przesunięcie/zepchnięcie sylwetki serca przez "coś" co ma w klatce piersiowej. Coś co uciska i wręcz zasłania serce. Były problemy z dojściem do serca i uzyskania jakiegokolwiek obrazu na monitorze. Badanie, które normalnie powinno trwać 3 minuty, trwało godzine. 25/02/2025 czeka mnie kolejna wizyta i prześwietlenie klatki piersiowej. Może to być przepuklina, a w najgorszym wypadku rak. Z tego co widzę, Majka czuje się coraz gorzej i ma duże problemy z oddychaniem. Niestety wszystkie te badania przekraczają moje możliwości finansowe.
Nie zapłaciłam za dzisiejszą wizytę, a jutro czekają mnie kolejne badania i kolejne wydatki. Bardzo proszę każdą dobrą duszyczkę o wsparcie mnie i mojego króliczka w tej ciężkiej sytuacji.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!