Witam, mam na imię Kasia. We wakacje przybłąkała się do mnie czarna koteczka. Otrzymala imię Zosia. Wyglądała jak siedem nieszczęść. Udało mi się wyleczyć jej oczka, wysterylizować i odkarmic porządnie. Ale niestety nie jestem w stanie ogarnąć tematu noska 😔 Zośka ma prawdopodobnie jakiś nowotwór. Lewa dziurka noska jest całkowicie zatkana 😔 Jaki nie wiadomo bo to dopiero można stwierdzić po zrobieniu tomografii i pobraniu wycinka do badań. Kwestia wycięcia narośli też zależy od tych badań bo niewiadomo jak głęboko ona sięga 😔 Nie jestem w stanie sprostać finansowo takiemu leczeniu i dlatego proszę o pomoc. Zosia jest bardzo miziastą koteczka, uwielbia wszelkiego rodzaju pieszczoty. Jest młodą kotką którą życie już doświadczyło, nie ma górnych zębów a narośl na nosku strasznie utrudnia jej oddychanie. Bardzo proszę o wsparcie w leczeniu kici ❤️
EDIT: Zośka przeszła operację pomyślnie 💪 doktor wyciął ile tylko mógł i kicia szybko doszła do siebie. Po 4 miesiącach guz zaczął odrastać ale na szczęście jest dużo mniejszy niż za pierwszym razem ☺️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!