Witam państwa serdecznie ,nazywam się Wioletta Marciniak (nick z fb Aga Maja).Nigdy nie myślałam,że będę musiał prosić ludzi dobrej woli o pomoc. Wiekszość z Was kochani wie,że po ciężkiej chorobie zmarł mój mąż.Po jego śmierci zostałam z długami i ratami za mieszkanie do spłacenia. Od września walczę z nieuczciwym sprzedawcą mieszkania ,który twierdzi że po śmierci męża nie mam praw do tego mieszkania. Na chwilę obecną zostało mi do spłacenia 17,792zł,opórcz tego koszty notarialne i adwokaci. Ciężko wszystko opłacić z jednej pensji.Nieliczni z moich znajomych wiedzą z czym borykałam i borykam się do dziś po śmierci męża. Depresja i nerwica ciąglę dają znać. Będę wdzięczna za każdą pomoc i każdą złotówkę aby wygrać i zatrzymać mieszkanie.
Większość opisana przez powoda jest nie prawdą,nigdy złotówki nie wyłozył w remont tego mieszkania,mało tego nie opiekował się zmarłą matką.Opieka nad ich matką spadła na mnie. Posiadam odpowiednią dokumentację w formie zdjęć jak wyglądało mieszkanie ,przed moją przeprowadzką. Wiem również ,że odziedziczyłam po zmarłym mężu umowę kupna mieszkania.Ale żeby udowodnić swoich praw potrzebuję Państwa pomocy. Jak zawsze muszę udowadniać ,że nie jestem jeleniem.Proszę o pomoc i z góry dziękuję za każdą okazaną pomoc.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!