Ostatnio coraz mniej pomocy dociera do chłopaków na front dlatego zdecydowałam się wesprzeć płockich wolontariuszy Leszka i Przemka, którzy byli już około 40 razy z pomocą na Ukrainie i są zdeterminowani pomagać dalej. Niestety coraz bardziej kurczą im się możliwości pozyskiwania środków od Polaków w Płocku. Dlatego zwracam się szczególnie do Was "'płoccy Ukraińcy", ale nie tylko, o nawet drobne wpłaty, które pozwolą chłopakom kontynuować ich szlachetną misję. Wszystko jest transparentnie rozliczone wraz z paragonami zakupu i dokumentacją foto. Sama dokładnie znam ich działania, które od początku wspieram i na moją prośbę Leszek tak je streścił, prosząc jednocześnie o waszą pomoc;
Wraz z rozpoczęciem wojny wspólnie z Przemkiem zajęliśmy się pomocą humanitarną dla Ukrainy wykorzystując swoje prywatne środki na zakupy jak i na paliwo, a następnie zaczęliśmy zabiegać o dary i fundusze od osób i podmiotów zewnętrznych. Pierwszy wyjazd zorganizowaliśmy od razu drugiego dnia od rozpoczęcia wojny w piątek wieczorem i z powrotem zabraliśmy do Polski rodziny pracowników i ich znajomych. W pierwszych miesiącach więcej czasu spędziliśmy w trasie na Ukrainę niż w domu. Głównie kierunek Łuck Horochów i Lwów. Po wypchnięciu okupantów spod Kijowa zaczęliśmy wozić pomoc do Borodzianki i całkowicie zniszczonego Moszczun, gdzie najbliższy sklep lub stacja były oddalone o 100 km. Z upływem czasu jak zaczęły działać tam duże fundacje my zaczęliśmy kierować się dalej w stronę frontu i tak od lipca 2022 roku zaczęliśmy jeździć do Zaporoża Dniepra Chersonia i pod Donieck bezpośrednio do chłopaków walczących na frącie, gdzie był problem z podstawowymi produktami takimi jak chociażby woda. W jednym z naszych ostatnich niezwykle niebezpiecznym wyjeździe do Bahmutu i Awdijiwki wspomogliśmy warszawską ekipę humanitarną, gdzie pod rosyjskim ostrzałem udało się między innymi dowieść pomoc dla będącego w półokrążeniu i nieustannie bombardowanego miasta oraz przekazać wojsku samochody do ewakuacji rannych z frontu. W sumie w około 40 konwojach humanitarnych przetransportowaliśmy za ponad 1 mln złotych produktów pomocy; od jedzenia, kamizelek, samochodów, opon, agregatów, dronów, noktowizorów, medycyny pola walki, lekarstw, parafiny, ubrań do ochrony biologicznej, które trafiły do Czarnobyla, po wyposażenie Domów Dziecka w potrzebny sprzęt medyczny, lekarstwa i zabawki.
Oczywiście nasza pomoc nie byłaby możliwa bez ofiarności osób, firm czy organizacji ,o którą nieustannie na miejscu zabiegamy. W naszym ostatnim wyjeździe w 2024 roku z pomocą humanitarną do Ukrainy przygotowaliśmy zestawy (powerbanki bieliznę skarpety konserwy energetyki z słodycze chusteczki itp.) dla 300 żołnierzy oraz 30 kg wosku i parafiny do świec okopowych. Część przekazaliśmy bezpośrednio, a część pocztą wysłaliśmy według zapotrzebowania na front dla:
- Grochowski Rejonowy Związek Żołnierzy Operacji Antyterrorystycznych,
- 36 Brygada Piechoty Morskiej w Chersoniu
- 100 Brygada Medyczna w Obwodzie Donieckim
- 72 Brygada Zmechanizowana im. Carnych Zaporożców,
- 128 Zakarpacka Brygada Górsko-Szturmowa.
Podobną pomoc plus zabawki dla dzieci przekazaliśmy Stowarzyszeniu Ukrainek "Jaworyna".
Ponadto ze zbiórek i środków własnych zakupiliśmy na miejscu w aptece leki o wartości 28000 hrywien (3132,03 PLN) przekazując je Wojskowej Poczcie, która jest zawiozła na front. Dzięki osobistemu zaangażowaniu Pana Marszałka Adama Struzika przekazaliśmy między innymi pomoc od Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego w Warszawie, a także od innych podmiotów i osób za którą z całego serca dziękujemy! Czynnie włączamy się również w liczne akcje charytatywne dla Ukrainy m.in. marsze, pikiety, protesty itp. zarówno w Płocku jak i w Warszawie wspólnie z Euromajdanem, a niektórych jesteśmy współorganizatorami jak np. "Kwadrans Milczenia" w Płocku zorganizowany w I i II rocznicę wybuchu pełnoskalowej wojny. Za naszą działalność zostaliśmy w Ukrainie uhonorowani m.in. Przemek orderem od Metropolity Kijowskiego, a ja pisemnymi podziękowałem od Rady Miasta Horochowa. Wiemy, że do miesiąca lipca 2022 roku z pomocą humanitarną do Ukrainy jeździło z Płocka kilka ekip. Niestety chyba wtedy ta energia się wyczerpała gdyż od 2 lat do dzisiaj jeździmy praktycznie sami!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Nadia Jakymczuk
Bardzo dobrze, że pomagacie dalej mojemu kraju walczyć o wolność! Bardzo dziękuję w imieniu wszystkich Ukraińców, kochających swoją ojczyznę i Polskę też! Chwała Ukrainie i Polsce!