KAWIARNIA dla osób " NIE-TYLKO- SPRAWNYCH" czyli z dostępnością dla wszystkich.
Kochani, taka sobie zbiórka, na nic i na wszystko. Totalna prywata i bez nacisku.
Przyszła pora, żeby ktoś był pionierem w dostępności takich miejsc, jak restauracje i kawiarnie, nie tylko dla osób w pełni sprawnych.
Osoby z niepełnosprawnościami to również Ludzie, którzy zasługują na dostępność do takich miejsc użyteczności publicznej. Trzeba walczyć z wykluczaniem ich z życia społecznego.
Stworzenie takiej "Oazy" to nasz główny cel. Nie, to nie zbiórka na otwarcie kawiarni, to zbiórka na wyposażenie i przystosowanie tego miejsca, tak aby mogły z niego korzystać i cieszyć się nim osoby z różnymi niepełnosprawnościami, w tym Ludzie poruszający się na wózkach inwalidzkich i min.dzieci w spektrum autyzmu. Na powstanie kawiarni fundusze mamy.
Do tej pory, zbiórki organizowałam dla innych, dziś pomyślałam sobie, że założę taką dla siebie, po prostu dla siebie i mojej wspólniczki Asi. Nie liczę na powodzenie i szczerze pisząc, bez tego to miejsc też powstanie ale zaryzykuję by wyposażyć je jeszcze lepiej.
Początki są zawsze trudne.
Spotkałam na swojej drodze Ludzi, którzy nie pozwolili mi się poddać i motywowali mnie, żebym nie rezygnowała ze swojej pasji, jaką jest pieczenie ciast i robienie tortów. Ania D, właścicielka wspaniałego sklepu z akcesoriami cukierniczymi Kształt Cukru, od trzech lat mnie do tego namawiała (mówi, że moje torty to jej smaki)
W zeszłym roku poznałam Asię, która podobnie, jak ja kocha pieczenie a poza tym łączy nas coś jeszcze, chęć niesienia pomocy innym.
W ciągu roku nasze relacje się bardzo zacieśniły i postanowiłyśmy zrobić coś dla siebie ale z korzyścią dla innych. Osoby z niepełnosprawnościami są mi bardzo bliskie, ponieważ zalicza się również do nich mój syn.
To dzięki niemu przewartościowałam życie i stałam się lepszym człowiekiem.
Wada Serca, Wada nerek, niedowidzenie, Autyzm, ADHD, Astma, Alergie i notoryczne infekcje- to wszystko w jednym, malym 9- cio letnim ciałku.
W związku z tym, mogę szczerze napisać, że ostatnie 8 lat, kręciło się w okół szpitali, lekarzy, terapii i domu.
Przez ostatni rok, wiele się zmieniło.
Od dłuższego czasu działam w Fundacji
Pomagamy dzieciom w spektrum autyzmu i ich rodzinom.
Ostatnie lata w moim życiu były pełne niespodzianek. Bywało bardzo ciężko ale też i pięknie.
Nabawiłam się depresji, na którą do tej pory się leczę. Pieczenie stało się dla mnie ucieczką od ciągłych myśli o dalszym losie naszego syna. Nie będę ukrywać, że nie są to myśli pozytywne.
Te chwile spędzone w kuchni, pozwalają mi uwolnić głowę ( sama choruję na dwie autoimmunologiczne choroby, które bardzo zmieniły moje życie i czasami powodują brak chęci i sił do wstawania)
Kiedy dostaję pozytywną informację zwrotną, czuję ogromną radość. Wszystkiemu, co robię, oddaję 100% siebie i działam na pełnych obrotach.
Asia- moja wspólniczka, to również osoba pełna empatii, zrozumienia i dobroci. Profesjonalistka w każdym calu. Studzi moje zapędy. Wzajemnie się uzupełniamy.
Działamy charytatywnie pomagając innym i chciałybyśmy nadal to robić
Wspieramy Fundację itp.
Obecnie trwa zbiórka WYBUDUJMY RAZEM SZKOŁĘ, do której wspierania zapraszam. Poczytajcie o naszej akcji na stronie Fundacja Sawanci.
No ale, wróćmy do prywatnej działalności.
Mamy fundusze na remont i wyposażenie lokalu ale musimy wpłacić kaucję w wysokości 2 czynszów, jest to kwota ok 12 tyś zł. Bardzo nam zależy, żeby już w dniu otwarcia lokal miał wszystkie udogodnienia. Ściankę i ścieżkę sensoryczna dla dzieci z zaburzeniami oraz inne fajne I przystosowane rzeczy, niestety jak wiadomo, nie są to przyrządy, sprzęty i akcesoria tanie.
Założyłam zbiórkę bez konkretnego celu. Pomyślałam sobie, że może ktoś z Was zechce nas wesprzeć. Jeśli nie finansowo, to nawet rzeczowo.
W kawiarni planujemy stałą zniżkę dla OzN oraz integrację społeczną w postaci wieczorków towarzyskich przy muzyce na żywo, warsztaty dla dużych i małych, atrakcje dla Seniorów, konsultacje i wiele innych fajnych rzeczy.
Poza tym będziemy zapraszać przedszkola i szkoły do wspierania naszej kawiarni poprzez uczestnictwo w warsztatach różnego rodzaju, po to, by dzieci z niepełnosprawnościami miały u nas dodatkowe atrakcje np.w postaci dogoterapii.
Myślimy, że to marzenia do spełnienia.
Jeśli macie ochotę zapraszamy z Joasią do wsparcia tej inicjatywy.
Zbieramy na wyposażenie komfortki ( pomieszczenia z przewijakiem dla dorosłych) w odpowiednie łóżko, akcesoria i sprzęty do zabawy dla dzieci min.z autyzmem oraz odpowiednie dostosowanie i oznaczenie lokalu.
Zbiórka jest formą zabezpieczenia, gdyby jakieś koszty przerosły nasze oczekiwania. Wszystko, co dostaniemy spożytkujemy na ułatwienie życia innym.
Mamy ogromne wsparcie najbliższego otoczenia rodzin, przyjaciół, znakomych a nawet zupełnie obcych nam Ludzi. Nie potrafimy wyjść z zachwytu.
Mamy nadzieję, że wszystko się powiedzie i już w maju ruszy cudowne miejsce, pełne zrozumienia i szacunku do drugiego człowieka oraz pysznych ciast I tortów.
Jeśli macie ochotę, proszę wesprzyjcie naszą inicjatywę. To musi się wydarzyć, ktoś musi zapalić światło.
Mamy ogromne plany związane z tym miejscem.
Nie podaję kwoty, po prostu jeśli macie ochotę nas wesprzeć, zbiórka będzie otwarta.
Przyjmiemy też zabawki sensoryczne tablice manualne itp.
Jeśli mnie naprawdę znacie, to wiecie, że jestem uparta. Powstaniemy ale dzięki Wam, może to być jeszcze lepsze miejsce
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, no i zapraszamy do śledzenia nas. Wkrótce ruszy strona internetowa, FB oraz instagram.
Ola i Asia
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anna Markiewicz
Dla takich inicjatyw warto pomagać !