Cześć jestem Juliusz mam 6 lat jestem psem rasy beagle, kiedyś byłem bardzo aktywny lubiłem chodzić na spacery, skakać w trawie i bawić się ze swoimi przyjaciółmi lecz teraz nie wolno mi przez moje choroby.
Od 2 lat choruje na zwyrodnienie kości. Na samym początku miałem podawane zastrzyki co 2 miesiące przez 4 tygodnie.
Później wycięto mi mięsień grzbietowy bo się napreżył co bardzo mocno utrudniało mi codzienne funcjonowanie.
Po operacji trochę mi ulżyło lecz dowiedziałem się że choruje jeszcze na cukrzyce przez co moja rana nie chce się do końca wygoić i znowu muszę cierpieć.
Jest mała nadzieja że uda mi się przezwyciężyć chorobe lecz są potrzebne specjalne leki jak insulina oraz odpowiednia karma i dieta. Moja Pani adoptowała mnie jak miałem 2 lata bo mój poprzedni właściciel z powodów rodzinnych musiał mnie oddać ale pojawiła się wtedy moja nowa Pani która bardzo mocno mnie kocha i nie chce mnie stracić. Moja obecna właścicielka stara się każdego dnia bym mógł się bawić i cieszyć życiem jak wcześniej lecz są nam potrzebne odpowiednie leki oraz karma.
Wcześniej sami pomagaliśmy jak tylko mogliśmy ludziom i zwierzakom, a teraz my potrzebujemy pomocy. Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę lub odpowienią karmę bym mógł funkcjonować jak moi przyjaciele. Mówią że dobro wraca mamy nadzieję że teraz może trochę los uśmiechnie się i w naszą stronę i damy radę. Przesyłam wam moją miłość z mego psiego małego serca.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!