(Stan obecny psiaka na dole jako Edit i Edit 2)
Cześć!
Na Fb, znalazłam pewnego dnia piękne ogłoszenie o suni w typie ONka. Piękna, zdrowa, posłuszna, znająca komendy, nauczona mieszkania w domu.. do adopcji. No to nie czekając na nic, zglosilam się i skończyło się wyjazdem po psia dziecine (5mies). Warunki w domu- makabra, ciemno buro, śmierdząco. Suka śmierdząca bardziej niż mieszkanie, lezysko sikiem dające- takim kilkudniowym. Zabrałam psa, mimo że to nie było dokładnie to co z ogłoszenia... kochana mordeczka, cudowna, ufna, miła i posłuszna. Uwielbia moje dzieci. Po wizycie u weta, już miałam pewność, ze dobrze zrobiłam. Niedźwiedzia łapa, tyłek siedzi, niedożywiona. Obraz nędzy i rozpaczy prawie ze, przy dotyku czuć każde z jej żeber, czuć miednice i kości, kręgosłup :(
Wizyta i table odrobaczajace 65 zl
Kolejnego dnia badanie krwi i kału 105 zl
Glukozamina +MSM + kolagen 105 zł z wysylka
Witaminki junior plus foresto 124 zl
Wyniki: podwyższony mocznik i biochemia, morfologia tez średnio :( ale kupa czysta,o.
Jutro zapewne zaczniemy antybiotyk, za tydzień, albo jak stan pozwoli szczepienie i wścieklizna. Chciałabym tez ją prześwietlić pod kątem dysplazji
Proszę, jeśli ktoś miałby chęć podzielić się z nią groszem choć. Nie chcę całości- jedynie by mnie odciążyć odrobinę...
Byłabym wdzięczna, Bricia zapewne także!
edit:
Stan po wynikach dn 26.05
Brita ma podwyższony enzym wątrobowy, plus Mocznik i biochemię. Leukocyty, kreatynina ok. Wet powiedział, ze taki stan ma przez odwodnienie i przez to ze ma problemy z trawieniem ( nie dziwię się wcale po tym co jadła :/ badziewne suche prosto z marketu- nawet nazwa jakas nieobeznana - śmierdzące kupą :/), wiec głodna musiała być często.
Dajemy jej 2 tygodnie na wstanie na nogi z żywieniem (eukanuba large puppy plus suple i inne przysmaczki które pomogą jej się wzmocnić) Później wyniki kontrolne.
Wizyta ze szczepieniem za tydzień aktualna.
Edit 2
Dawno mnie tu nie było, w sumie to zapomniałam o tej zbiórce. Brita po zdjęciu RTG.
Ma dysplazje biodra lewego, ale stopień lekki, dostałyśmy do picia glukozaminowe cuda, które pomoga W odbudowaniu chrząstki. Wet ma nadzieje, ze przy tak młodym organizmie chrząstka pięknie wypełni panewkę. ( wizyta, zdjęcie, głupi Jaś, ocucenie plus lek kosztowało 250 zł- znów paragonu nie wzięłam- ale zrobię zrzut ekranu z konta z płatnością u lekarza) Ćwiczymy siady, odciąganie łapek- bo lewa strona słabsze mięśnie ma, musimy je wyćwiczyć. Nabieramy życia, po głodówce jaka ką spotkała wazy 22 kg, nareszcie przestaje być wyczuwalna każda kość i każdy kreg, sierść pięknie rosnąć zaczęła.
Następna wizytę będziemy mieć pod koniec miesiąca, bo niestety nie mogłam sobie na nią pozwolić. Musimy powtórzyć badania krwi i chciałabym przebadać kupkę powtórnie, muszę ją zaszczepić na choroby i wściekliznę, chciałabym też chipa.
Czy znalazłoby się kilka chętnych osób, które mógłby wspomóc mnie w badaniach? (Szczepienie i czipa mogłabym sama jak najbardziej- ale badania będą mnie kosztować okolo 120zl pewnie).
Dziękuje, że do tej pory chcieliście mi pomoc :*
Edit 3
Po wynikach kontrolnych w środę ( 2X.06) wiemy, ze poziom AP spada pomału - mamy już "tylko" 122 :)
Mocznik jedynie wyzej niż normy- 60, ale patrzymy obserwujemy i normujemy.
Kolejne badania za jakieś 2/3 tygodnie..
Wyeliminowaliśmy sucha Eukanube Large Puppy, na rzecz tylko gotowanego- ze względu na koopki w kolorze ciemnej nadziei -.- , ale po kilku dniach gotowania śmiało stwierdzam MAMY BRĄZ!!!!! Cieszy mnie to bardziej niż medal na olimpiadzie!!!
Jeśli o leki chodzi, szczepienia itp to mianowicie:
- wścieklizna odłożona o kilka dni (zapewne w pierwszym tyg lipca będzie), może chip od razu- jeśli nie to na następnej wizycie
- glukozamina w postaci Sizarolu complex forte non stop
- sylimarol wspomagająco wątrobę raz dziennie
- Kreon 2x dziennie,do posiłku
- witaminy i odżywki raz dziennie
- w między czasie oczy nam łzawią, ale spojówki czyste piękne różowe- zapewnie alergicznie
Księżniczka podrapała sobie nochal kagańcem- no mówię Wam kochani- wpędzi mnie na dziewczyna do grobu przedwcześnie ;P i tak ją kocham <3
Dziękuje za pomoc po raz kolejny! Nie podniewamy się za kolejne grosiki :*
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Zdrowia! A rentgen koniecznie, to ważne.
Małgośka Kowalczyk - Organizator zbiórki
Rtg zrobione, dysplazja lewego biodra stopień lekki
Lidia Majchrzak
:)