Agata Buzek
Znów krótko i bez ściemy.
To ja - Wasz Rocky.
Choć właściwie - teraz mówią do mnie - Duduś. Tak mówią… uwaga… werbelki … MOI LUDZIE! Mam najlepszy dom na świecie (jak ktoś się nie zgadza, zapraszam na solówę) i za kilka miesięcy będę mieszkał w Portugalii. Wiadomo - jestem Południowcem. Zazdro, co?
Ale wracając do sedna.
Wybaczcie moje milczenie.
Zbyt dużo się działo.
Chodzi o to, że (tu znów werbelki itd. ) CHODZĘ! Chodzę, biegam, skaczę, gonię, szaleję… bez operacji. Taki jakby cud, czy cuś. Tylko nie wiadomo, czy to nie tykająca bomba w moich plecach, za pół roku znów kontrola, więcej chciałbym tę górę kasy, przez Was ofiarowaną, trzymać sobie tutaj nadal i spokojnie - jeśli to możliwe dla kogoś z moim temperamentem - czekać na rozwój wypadków. I będę się meldował - słowo harcerza.
A narazie zobaczcie, jak ja biegam, skaczę, gonię…
https://vimeo.com/973027989
Demi
Cuda się zdarzają! 💚
Anonimowy Darczyńca
Życzę szalonego o beztroskiego życia piesku 😘
Natka Bimer
Oby się udało! Trzymamy kciuki! Bimery!