Dzwoneczek ma tylko 10 tygodni, a już przeszedł w swoim życiu ogrom cierpienia. Znaleziony na środku drogi, ledwo żywy, z kocim katarem, a ważył tylko 400 gram.. Zabraliśmy go do domu, a gdy wyleczyliśmy z kociego kataru, zachorował na przewlekle zapalenie jelit, ponieważ całe życie głodował i jego mały organizm ciężko zniósł normalny pokarm. Już wydawało się, że wychodzi na prostą, jego stan zdrowia znacznie się polepszył, został zaszczepinony i mógł pójść do adopcji, ale dopadła go najgorsza z możliwych kocich chorób, panleukopenia... Jego stan zdrowia jest zły, codziennie musi dostawać, leki, surowice oraz kroplówki. Koszta już nas zwyczajnie przerastają... Prosimy o wsparcie, gdyż musimy opłacic zaległą fakturę u weterynarza oraz kontynuować jego leczenie. Musimy również kupić bardzo drogą karmę rekonwalescencyjną gdy już zacznie jeść (Royal Canine Gastrointersal Recovery), która jest droga, ale skuteczna..
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!