Joanna Sroka
Benji okazał się niezwykłe przyjacielskim psem kanapowym :)
Przeszedł zabieg kastracji i przygotowywany jest do adopcji.
Jeszcze tydzień temu przerażony tułał się od wsi do wsi, uciekając na widok człowieka. Do podrzuconej karmy zbliżał się dopiero gdy zostawał sam w promilu ok 30 metrów. Liczne próby wyłapania go, a nawet zbliżenia, kończyły się tym, że psiak uciekał na oślep, byle jak najszybciej i najdalej od człowieka.
Dopiero po kilku dniach udało się go złapać za pomocą żywołapki
Na początku obecność człowieka paraliżowała go, potem nie pozwalał się do siebie zbliżyć. Do dziś zjada dopiero jak zostaje sam.
Benji jest bardzo wylękniony. Na nowo przekonuje się do obecności człowieka, coraz częściej zdarza mu się wylewnie okazywać swoją sympatię i wdzięczność. To wspaniały przyjacielski psiak, który bardzo chce zaufać i potrzebuje naszej pomocy.
Aktualnie przebywa w domu tymczasowym, w którym stałe schronienie znalazło 20 psów starych, schorowanych, wymagających opieki na miarę swojego wieku. Dlatego każde dodatkowe koszty związane z utrzymaniem nowego zwierzęcia nie są do udźwignięcia.
Benjego trzeba doprowadzić do porządku, wykastrować, zaszczepić, odrobaczyć, zaczipować. Dlatego prosimy o pomoc.
Razem możemy zdziałać więcej, a niemożliwe staje się możliwym. Pomórz psu, który znów zaczyna ufać człowiekowi. Nie musisz wpłacać wysokiej kwoty. Pomóż na ile możesz, może, to być 2,5,10 zł. Liczy się każda złotówka.
Nie znamy historii tego niespełna 1,5 rocznego psa, ale chcemy i zrobimy wszystko, co w naszej mocy żeby doprowadzić go do porządku, żeby znalazł nowy dom, jedyny i wymarzony. Pomożesz?
Benji okazał się niezwykłe przyjacielskim psem kanapowym :)
Przeszedł zabieg kastracji i przygotowywany jest do adopcji.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!