Nazywam się Bennett, Kitten, Kitek-Kotek, Cotton czy po prostu Benek :)
Jestem synkiem mojej pani, bratem dla moich ludzkich siostrzyczek, męskim pierwiastkiem wspierającym mojego pana w całym tym babiñcu.
Kiedy pojawiłem się w nowym domu, w jednej chwili skradłem serca domowników. Tak samo w jednej chwili te serca się rozsypały słysząc diagnozę, jaka postawił lekarz gdy z dnia na dzień zacząłem gasnąć. Nikt z nas nie wiedział co to FIP, czyli zakaźne zapalenie otrzewnej i na czym polega długie, bolesne i bardzo drogie leczenie.
Na szczęście moja rodzina podjęła walkę i dzięki temu powoli do nich wracam.
Moje imię wybrała Zosia ale jej mama wie, że jest ono na cześć wielkiego fizyka kwantowego, a jak mówi fizyka kwantowa "energia podąża za uwagą". Dlatego jeśli będziecie przesyłać dobre myśli o sukcesie mojego leczenia będę bardzo wdzięczny.
Jeśli ktoś będzie chciał wspomóc nas w bardziej wymiernym wymiarze za każdą przekazaną złotówkę chętnie pomruczę do uszka, a to robię zawodowo ....
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!