Cześć,
tutaj Edyta. Kilka dni po wybuchu wojny w Ukrainie odwoziłam na granicę chłopaka, który zaciągał się do Wojsk Obrony Terytorialnej. Niedawno otrzymałam od niego informację, że sytuacja jest trudna, a także prośbę o pomoc. To wszystko dzieje się zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od polskiej granicy, w zachodniej Ukrainie. Fedor i jego koledzy walczą więc bezpośrednio za nas.
Potrzebne są m.in. latarki taktyczne, lornetki, letnie buty wojskowe, rękawice, paski, nakolanniki, apteczki, opaski, leki przeciwbólowe, baterie, wojskowa bielizna, opaski.
Będę wdzięczna za dołączenie się do zbiórki.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!