Cześć, jestem Ania.
Mój brat w dniu wczorajszym znalazł potrąconego kotka- bezdomniaka.
Kotka jest wychudzona, ma zaropiałe oczka i nosek. Jest po pierwszej wizycie weterynaryjnej, która kosztowała 120zl.
Mój brat chce wyleczyć kotka i ma możliwość zostawienia jej w domku natomiast koszty leczenia mogą przewyższać jego budżet a mieszka sam i ma na utrzymaniu samodzielnie dom.
Kotka w dniu jutrzejszym ma umówioną kolejną wizytę..
Liczy się każda złotówka ❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!