Witam wszystkich. W miarę mozliwosci wpłacałam ile moglam na wasze kociaki i nie sadzilam ze kiedys sama bede o to prosic. Bardzo sie wzbraniałam przed taka pomocą jednak jest to kolejny bardzo duzy wydatek potrzebny na operacje naszego Easyego.
Wszystko zaczelo sie ponad rok temu kiedy zdiagnozowano u niego bardzo zaawansowana dysplazje (Easy mial jakies 7 mies) i dlugo sie nie zastanawiałam, trzeba mu bylo zrobic resekcje obu główek kosci udowych. Pierwsza operacja w lutym 2021. Z druga chcialam zaczekać ale niestety niefortunnie sie uderzył jak zeskakiwal i w listopadzie potrzebna była druga operacja. Juz mielismy nadzieje ze wszystko za nami, cierpienie kota przede wszystkim i bedzie juz dobrze jednak na poczatku roku ponownie zle sobie zeskoczył z parapetu i zaczal kuleć na lewa łapkę :( okazało sie ze zwichnął sb rzepkę w kolanie i czeka go kolejna operacja.. na to brak środków. Weterynarz ktory go prowadzi powiedzial ze go zoperuje bo kotek cierpi a zapłacić mozemy pozniej kiedy juz bedziemy mieli na to pieniążki.Wszystkie fakturki dodaje oczywiscie z czego jedna na prawie 2000 zł jest niezapłacona i liczymy na jakakolwiek pomoc 😓🥰 każda złotówka sie liczy, bedziemy wdzięczni za wszystko💛❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!