Wiktoria Kinga
Z przykrością informujemy, że po długiej i ciężkiej chorobie niestety Pani Kinga zmarła. Z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy wspierali nas w tych ciężkich chwilach.
Witam was,mam na imię Kinga mam 27 lat i jestem mamą tej wspaniałej :-). ) Bartus 8 lat. Wojtuś 5 oraz Wikusia 5.
Wszystko zaczęło się od tego że zaczełam kaszlec krwią, długo wyniki rtg oraz krwi nic nie pokazywały a ja słyszałam tylko że z tym się tak żyje po prostu...
W listopadzie trafiłam do szpitala chorób płuc celem dokładnej diagnostyki i tam doznałam szoku,po badaniu tomografem komputerowym usłyszałam diagnozę że na moich płucach są komórki nowotworu. Szok!!! Że ja?? To musi byc pomyłka!!Ja mam 27 lat i dzieci, to nie mogło trafić na mnie!!! jednak wyniki mowiły jasno że ten potwór zwany rakiem zamieszkał na płucu...
W grudniu przebywałam w szpitalu w Zakopanym celem rozważenia leczenia operacyjnego jednak uznano, że ze względu na umiejscowienie oraz stopień zaawansowania choroby leczenie takie nie wchodzi w grę. Dalszego leczenia podjęło się Uniwersyteckie centrum kliniczne im.prof.K. Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Tam po konsultacji z radioterapeuta również odmówiono leczenia gdyż uznano, że napromieniowanie takie zagraża mojemu życiu, bo guz nacieka na ścianę aorty. Po dalszych dokładnych badaniach okazało się, że jest to rak gruczołowo-torbielowaty płuca lewego (ACC)CT4. Jest to niestety bardzo rzadki nowotwór.
Według wskazań byłaby możliwość leczenia systemowego terapia TKI, jednak takie leczenie nie jest objęte refundacja NFZ, a koszt miesięcznego leczenia to ok. 20 000 zł. Samo leczenie tradycyjną chemioterapią przy tym typie nowotworu nie zagwarantuje skuteczności leczenia.
Na chwile obecną nie jesteśmy w stanie sami opłacać terapii gdyż koszty są bardzo wysokie, a do tego dochodzą bardzo częste dojazdy do kliniki.
Zwracam się z prośba o pomoc w zbiórce na te leki aby w końcu móc zacząć podjąć się leczenia.
Wszystkim dziękuje bardzo za wsparcie i pomoc.
Z przykrością informujemy, że po długiej i ciężkiej chorobie niestety Pani Kinga zmarła. Z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy wspierali nas w tych ciężkich chwilach.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Przemek
Wszystkiego dobrego🙂
Anna
Życzę wszystkiego dobrego! Dasz radę dziewczyno!😉ja mam 29 lat i gdyby mnie to spotkało walczyłabym z gadem!
Aleksandra Dobrowolska
Nie poddawaj się, walcz! Życzę dużo zdrowia!
Anonimowy Darczyńca
Jutro Niedziela Miłosierdzia Bożego, będe błagać Pana w Pani imieniu.
Małgosia
Trzymam kciuki, powodzenia