Nazywam się Helena Ziarek. Mam 74 lata. Jestem osobą schorowaną, wymagam stałego leczenia. Choruję na stmę oskrzelową, niewydolność serca, nadciśnienie tętnicze, chorobę zwyrodnieniową stawów i kręgosłupa, zaburzenia nerwicowe oraz pojawiły się u mnie guzki na tarczycy. Potrzebuję przyjmowania leków, regularnych badań i kontroli lekarskich.
Znalazłam się w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Mieszkałam z córką i wnuczką. Moja córka urodziła córkę niepełnosprawną, którą się opiekowałam od urodzenia. W tym czasie moja córka przebywała za granicą w celu zarobkowym. Gdy przyjeżdzała do domu były pomiędzy nami konflikty. Po jednej z takich kłótni próbowałam popełnić samobójstwo. W trakcie pobytu w szpitalu zalecono mi terapię psychologiczną. Córka zabrała mi klucze do domu i nie miałam gdzie się podziać, pomimo notarialnego zabezpieczenia mieszkania dożywotniego w domu córki wynikacjącego z otrzymania ode mnie darowizny ziemii którą posiadałam. Obecnie wynajmuje mieszkanie i czekam na sprawę sądową. Pomimo posiadania kilkorga dzieci, nikt nie chce mi pomóc finansowo. A opieka społeczna dała mi jednorazową zapomogę i wyjaśniła, że pomoc mi się nie należy. Moja sytuacja życiowa jest bardzo trdudna, wynika ona z tego, że mam najniższą emeryturę z której nie stać mnie na utrzymanie mieszkania wynajętego i leków, podstawowych potrzeb. Posiadam też kredyt gotówkowy, który wzięłam na prośbę córki.
Zwracam się po pomoc na czas oczekiwania na sprawę sądową. Obecnie nie mam z czego zapłacić za stancję. Zostałam bez pomocy dlatego bardzo Was proszę o pomoc. Dzięki zebranym środkom będę mogła opłacić stancję, kupić leki, żywność i środki czystości.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!