To niemożliwe..a jednak marzenia są i nigdy się z nich nie wyrasta, nawet w wieku 50 lat bo tyle mam. Przeszłość, udrękę zostawiam za sobą a moja ruina szczęscia. stary dom do remontu bez co,bez wody , ta ruina mogłaby stać się radoscią i oazą spokoju. Wierzę w jakiś nieokreślony cud ,że można pochylić się nad człowiekiem a pieniądz może stać się narzędziem do przedziwnej bezinteresowności i chyba miłosci tak ogólnie do człowieka. Dzisiaj trudno nam wierzyć w cokolwiek ale też niełatwo jest prosić, dzisiaj nic nie jest łatwe lecz gdy łzy wycieram i marzę, ta iskra nadziei nigdy nie odchodzi. Gdyby znalazły się takie iskierki ..nie wiem jak wielka byłaby moja wdzięcznośc i radość i z naiwnoscią dziecka gdzieś w środku wierzę,że wszystko może sie zdarzyć...ale czy akurat mnie mogłoby spotkać coś takiego.To niemożliwe...a jednak marzenia są.Ewa
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!