Witam chcę Wam przedstawić historię Garfielda
Któregoś dnia wychodząc z domu usłyszałam okropne miałczenie kota, ale nie był to nasz kot. Zaczęłam się rozglądać i dojrzałam za domem leżącego, rudego, wychudzonego kotka. Bałam się, że gdy będę próbować go zabrać będzie chciał się bronić. Ku mojemu ździwieniu, gdy wzięłam go na ręce lgnął do mnie bardzo i trzymał się pazurkami... i wtedy zapadła decyzja, że trzeba mu pomóc. Zabrałam go do domu. Dostał ciepły kąt i pożywienie, którego dawno nie widział. W dzień przygarnięcia ważył niecałe 1,5kg. Miał zdartą łapkę, którą opatrywałam. Minęło trochę czasu i jego stan trochę się poprawił. Po jakimś czasie zaczął wymiotować larwami więc konieczne było odrobaczanie. Wyzdrowiał i z tego. Między czasie zauważyłam, że kuleje na przednią łapkę. Mieliśmy termin u weterynarza na kastrację więc zapytałam o powód utykania. Na drugi dzień pojechaliśmy na RTG. To co zobaczyliśmy bardzo nas zszokowało. Garfield był dla kogoś żywym celem. Został dwukrotnie postrzelony z wiatrówki. Jeden pocisk niestety uszkodził mu łokieć przez co nie może normalnie chodzić. Kotek potrzebuje operacji, która ułatwi mu normalne życie. Dlatego zwracamy się do was z pomocą. Każde miłe słowo, każdy drobny gest pokazuje nam, że warto.
Garfield to wspaniałe stworzonko, które potrzebuje odrobiny miłości i opieki. Dziękujemy za każdą waszą pomoc
Dominika i Karol
No i oczywiście nasz kochany Garfield <3
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Justyna
Dużo zdrówka dla kotka🧡
Joanna Żółtowska
Wszystkiego dobrego dla Was kochani❤ Trzymam kciuki, będzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie