Nina Ha
Ostatnio złe się poczułem, nie wstawałem, nie gryzem, nie goniłem Ciocia, nawet kocyka nie wywaliłem z budy, tylko leżalem, więc przyjechał do mnie pan vet :( dostałem leki czuje się trochę lepiej
Część Wszystkim, jestem BORYS
Jestem dużym 12letnim kundlem urodzonym z przypadku .
Nikt mnie nigdy nie kochał, nie bawił się, nigdy nie byłem na spacerze, nigdy nie byłem u lekarza.
Jak mój pan umarł, jego żona, zostawiła mnie na posesji, później ja sprzedała.
Siedziałem tak sam, brudny i głodny, aż pojawiły się w moim życiu dwie kobiety: NINA i MALWINA.
Nina zorganizowała mi transport do nowego domu, nie było lekko. Pierwszy transport się nie udał. Rzucałem się, gryzem linkę, zostawili mnie w moim kojcu. Tydzień później przyjechał drugi, było ciężko, ale się udało. Dotarłem do hoteliku, gdzie dochodzę do siebie i zaczynam ufać człowiekowi.
Nie jestem do końca pewien, więc czasami a nawet często pokazuje zabki :(
Nic dobrego mnie w życiu nie spotkało, więc zakładam najgorsze i się bronię.
Nie lubię człowieka, tak bardzo mnie zawidl!
Moja adopcyjna mama NINA i ciocia MALWINA, opiekują się mną fizycznie i psychicznie, czeka mnie dużo pracy, wizyt u behawiorysty, groomera i veternyarza.
Koszt mojego hoteliku to 400zl, karma 135zl, Simparica 50zl i są to koszty miesięczne stale.
Jednorazowe koszty to vet 500zl, groomer 200zl i behawiorysta 800zl.
Wiec 1500 plus miesięczne stale 600zl.
Bez waszej pomocy dziewczyny nie dadzą radę, jeżeli się nie uda umrę sam w schronisku.
Proszę pomóż mi!
Ostatnio złe się poczułem, nie wstawałem, nie gryzem, nie goniłem Ciocia, nawet kocyka nie wywaliłem z budy, tylko leżalem, więc przyjechał do mnie pan vet :( dostałem leki czuje się trochę lepiej
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Tak trzymaj, piękny pies!