Nazywam się Bożena. Mam 43 lata.
W marcu ubiegłego roku uległam bardzo poważnemu wypadkowi komunikacyjnemu, wyniku którego miałam wiele złamań i urazów, ale najbardziej cierpię z powodu bardzo skomplikowanego złamania ręki w łokciu. Złamanie było wieloodłamowe i otwarte. Jestem po kilku operacjach i w zasadzie powinnam juz być rehabilitowana, żeby móc wrócić do normalności. Nie mogę zgiąc i wyprostowac ręki, nie mogę się ubrać, poczesac. Musiałam ściąc włosy, bo nie mogę sięgnać zeby je spiąc. Niestety nie stać mnie na prywatny gabinet, a na refundowaną pomoc muszę czekać w pięciomiesięcznej kolejce. Nie chcę byc kaleką i muszę byc tak aktywna jak dawniej, bo sama utrzymuję moje gospodarstwo domowe i nie mam nikogo kto wyręczyłby mnie w moich obowiązkach. W moim wypadku liczy się czas. Będę wdzięczna za każde wsparcie.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!