Kochani piszę z prośbą o pomoc dla koleżanki, jej wstyd prosić ale nie ma wyjścia. Straciła z synem dach nad głową, ma wypowiedzenie przez masę kredytów i zadłużeń, od czasu pandemii straciła zupełnie wszystko i jak na złość dostała komornika na konto. Jest osobą niepełnosprawną, długotrwale bezrobotną ze względu na liczne choroby, ale bierze czynny udział w projektach z uni, w szkoleniach i stażach
(EDIT: OD 26.01) na umowie zlecenie jako rejestrator medyczny zdalnie, jednak wolnych godzin jest mało a konsultantów bardzo dużo...
Koleżanka posiada 2 grupę niepełnosprawności i cierpi na łuszczycę, łuszczycowe zapalenie stawów, zespół jelita drażliwego, skoliozę rotacyjna lewoboczna, Gerd, zapalenie dwunastnicy i żołądka, astmę wysiłkowa oraz nerwicę lękowa...
"Nie daje rady finansowo ani psychicznie a nie chce wylądować z synem w tych zimnych ścianach " mówi...
...1.02 ma opuścić mieszkanie ale nie ma dokąd iść aby było ciepło i bezpiecznie.
Aktualnie wynajęła mieszkanie za 600zl miesięcznie ale nie nadaje się do zamieszkania ponieważ jest w rozsypce, stara się ze znajomymi działać na tyle na ile ma możliwości finansowe. Na remont też już brak środków ale stara się dla syna jakoś dac radę, choć po kawałku, choć po jednej ścianie... i szuka rzeczy z demontażu, na chwilę obecną został prawie zrobiony jeden pokój, pokój syna, brakuje tylko wykonczenia futryny, drzwi i podłogi, oraz zamurowania pewnej wnęki po spiżarce, zostaje jeszcze łazienka, kuchnia, toaleta i duży pokój oraz korytarz. Nie ma wyjścia, a musi się tam wprowadzić bo już płaci, choć warunki jej na to nie pozwalają.. Dlaczego nie znajdzie innego mieszkania? ponieważ nawet kawalerki kosztują więcej niż jest w stanie zapłacić...
Posiada na chwile obecną junkers do ogrzewania wody, w mieszkaniu jest woda, gaz, prąd, wanna, 2x łóżko, biurko, meble do jednego pokoju i toaleta
(OD 28.01 również meble kuchenne udało się dla niej załatwić.
Do sedna: W umowie zawarta jest informacja że ma zrobić ogrzewanie piecem dwufunkcyjnym, wzamian za niski czynsz. Blagam was o pomoc, sama nie da rady... piec kosztuje ok 5000 i z tego co powiedział fachowiec instalacja, dwie wizyty kominiarza i rury (nie liczac grzejników) to koszt około 15000zl. Proszę, pomóżcie jej. To na prawdę dobra dziewczyna, adoptowała psiaka ze złych warunków, dała mu dach nad głową i ciepłe łóżko, teraz traci ten dach, to łóżko, to życie w którym dotychczas trwała i była szczęśliwa.,..
Przepraszam, że tak chaotycznie ale jesteśmy wszyscy zaniepokojeni co będzie dalej z ich przyszłością. Oczywiście wszelką dokumentację posiadam do wglądu, można pisać, pokażemy ( pismo od adwokata z nakazem opróżnienia lokalu do 01.02, umowa na nowy wynajem mieszkania, dokumentacja medyczna potwierdzająca każdą chorobę, orzeczenie o niepełnosprawności, dokumenty od komornika).
Wierzymy, że są ludzie, którzy pomogą, każdy grosz się liczy. Dziękujemy wszystkim i każdemu z osobna za wsparcie w tak trudnej dla niej sytuacji.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!