Szymon Rybacki
Jesteśmy Wam ogromnie wdzięczni, bo dzięki Wam uzbieraliśmy już 17% naszego celu! Jest to na prawdę dużo, jednakże wciąż za mało :( Termin upływa 30 marca. Jeżeli, nie możesz wesprzeć naszej zbiórki finansowo to prosimy o udostępnianie jej na facebooku i innych portalach społecznościowych!


Witam, mam na imię Bruno. Jestem bardzo młodym psiakiem a przeszedłem już w swoim życiu tyle, co niejeden weteran :( Zostałem znaleziony w lesie. Pytacie czemu i jak to się stało? Nie potrafię odpowiedzieć... Wiem tylko tyle, że zostałem zaprowadzony do lasu i przywiązany sznurkiem. Pewnie pytacie za co? Na to pytanie też nie potrafię odpowiedzieć :( Nie wiem, za co. Może za to, że młody jestem i mam mnóstwo energii, może za to, że lubię się bawić, może za to, że sprawiałem kłopoty, bo pogryzłem to i tamto. Ale czy ktoś taki jak ja albo czy w ogóle ktokolwiek zasługuje na takie traktowanie? Gdyby nie pewien chłopak, gdyby nie tamtego dnia, gdyby wszystko było inaczej...pewnie zostałbym tam sam na zawsze :( Wygrałem los na loterii - wygrałem nowy ciepły, cierpliwy i kochający dom. Byłem i jestem przeszczęśliwy. Ale jak to ja...chyba przyciągam pecha :( Wydarzył mi się wypadek. Pewnego dnia kiedy mój ludzki przyjaciel poszedł do pracy, ja wskoczyłem na podwyższenie w domu i zeskoczyłem upadając niefortunnie :( Połamałem tylną łapę. Ból przeogromny. Byłem sam i czekałem z niecierpliwością na pomoc. Szymon przyszedł w końcu z pracy. Zabrał mnie szybko do weterynarza w Jastrzębiu-Zdroju na jakieś zdjęcie, z którego wynikało, że mam paskudne złamanie tylnej lewej łapy. Popatrzcie na zdjęcie - ja się nie znam.
Mój Szymon jest bardzo młodą osobą ale myśli bardzo szybko i postanowił się kontaktować z osobami, które mogłyby nam pomóc. Zawiózł mnie natychmiast do innego weterynarza w Chorzowie, który jest dobrym ortopedą aby poskładał mi łapkę. Tam zaopiekowali się mną. Zoperowali. Ale niestety wszystko na tym świecie ma swoją cenę... Chciałbym mu jakoś się odwdzięczyć i zapłacić choć część ale nie potrafię :( Termin płatności faktury upłynie niebawem :( Czy ktoś z Was potrafiłby w moim imieniu pomóc teraz Szymonowi? Każda złotówka jest na wagę złota. Jak otrzymamy fakturę - zaraz ją wstawimy. - FAKTURA WSTAWIONA

Anonimowy Darczyńca
Brawo Szymon! Niech psina zdrowieje ;)
Szymon Rybacki - Organizator zbiórki
Dziękujemy ślicznie!
Karolina Majewska
😍🐾
Szymon Rybacki - Organizator zbiórki
Dziękujemy ślicznie! Jest Pani na prawdę cudownym człowiekiem 😍