Wierzę, że marzenia się spełniają :)
Jestem samotną matką z synem z autyzmem. Syn urodził się zdrowy, jednak po podaniu szczepionki zachorował, jego rozwój zakończył się na poziomie dziecka czteroletniego. W tej chwili ma 24 lata. Żyjemy skromnie, jednak po śmierci mojej mamy na spłatę długów już nam nie wystarcza. Moja mama leżała rok w pampersach w domu, większość pieniędzy przeznaczałam na leki, pampersy, opatrunki... Nie mam, według prawa możliwości iść do pracy, skoro pobieram świadczenie pielęgnacyjne, po za tym jaki pracodawca da mi wolne w ferie, wakacje... to chore, bo większość rodziców z dziećmi niepełnosprawnymi wiedzą o tym doskonale, może nawet borykają się z podobnymi problemami jak my? Prosimy o pomoc, każda złotówka się dla nas liczy. Wszystkim ludziom dobrej woli serdecznie dziękujemy :)
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!