Witam na mojej początku chciałam powiedzieć że nie jestem żadna oszusta wychowuje córeczkę i moje życie nie było zawsze kolorowe ale jakoś dawałam radę. Niestety ostatnio pech mnie bardzo lubi przez sytuację w kraju zmniejszyli mi etat w pracy, a na koniec zlalalam kość w stopie. Jak lekarz mi powiedział że muszę nosić gips byłam załamana jestem teraz uwięziona całkowicie. Nigdy nikogo nie prosiłam o pomoc zwłaszcza finansowa ale niestety nie dam rady. Lekarz powiedział mi że do pełnej sprawności za nim wrócę może potrwać ponieważ jestem dziewczyną nie mała jak to ujął moja waga jest problemem aby noga była szybko sprawna i dlatego czeka mnie rehabilitacja długa na którą po prostu mnie nie stać. Wcześniej miałam możliwość pójść gdzieś dorobić a w tym momencie muszę prosić znajomych nawet aby zakupy mi przywieźli bo nie jestem w stanie sama pójść do sklepu. Proszę was liczy się każda złotówka będę bardzo wdzięczna. Chciałabym znów moc pójść na spacer z córką zaprowadzić do przedszkola nie prosząc się nikomu. Z góry serdecznie dziękuję.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!