Bolesławianka potrzebuje ortezy, by móc normalnie żyć. MOŻESZ POMÓC!
Stara, ciężka orteza, której używa pani Krystyna Żak, ciągle się psuje. Niestety, koszt lekkiej i nowoczesnej jest wręcz kosmiczny – ponad 30 tys. zł.
W dzieciństwie pani Krystyna Żak przeszła chorobę Heinego-Medina. Niestety, bolesławianka należała do 0,1% zakażonych postacią porażenną powodującą zanik mięśniowy. Z tego powodu lewa noga kobiety jest krótsza od drugiej aż o 16 cm.
Tak wielką różnicę w długości kończyn od lat rekompensuje specjalistyczna orteza. Tyle że jej czas dawno minął. Urządzenie psuje się i sprawia ból pani Krystynie. Mało tego, staje się wręcz niebezpieczne – potrafi odpiąć się lub „złożyć” w drodze na zakupy. To już bardzo przestarzały sprzęt ortopedyczny, niezwykle ciężki (3 kg) i uniemożliwiający np. korzystanie z basenu lub przebywanie w trudnych warunkach atmosferycznych. Wszystko to sprawia, że kobieta musi dodatkowo chodzić o kulach.
Nowa orteza – wodoodporna, lekka, wykonana z nowoczesnych materiałów i bardzo komfortowa – pozwoliłaby bolesławiance naprawdę zacząć żyć. Niestety, jej koszt jest wręcz kosmiczny: ponad 30 tys. zł.
Część pieniędzy udało się już zebrać. Ale nadal brakuje ok. 27 tys. zł. POMÓŻMY BOLESŁAWIANCE!
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!