Derwisz pod opiekę Wolontariuszy na Psim Szlaku trafił wraz z mamą i rodzeństwem kiedy był jeszcze psim bobasem.
Niestety nie znalazł do tej chwili swojego domu, a do tego nawiedziła go paskudna choroba- młodzikowi urósł na głowce wielki guz, który trzeba było pilnie operować. Narośl została usunięta, wykonano badania histopatologiczne i... na szczęście guz nie był złośliwy. Derwiszek jest lekko skrępowany obecną fryzurą ale my cieszymy się, że może w pełni wyzdrowieć.
Na utrzymaniu mamy obecnie kilka psiaków, a niestety nasze konto jest zwyczajnie puste. Psiaki jedzą, potrzebująstalej stałej opieki weterynaryjnej i niestety zdarzają się też sytuacje jak ta Derwiszkowa, kiedy trzeba działać natychmiast.
Musimy pilnie uregulować opłaty za leczenie Derwisza i zapewnić naszym czworonożnym przyjaciołom wszystko czego potrzebują.
Bardzo potrzebujemy Waszego wsparcia!!! Każda zlotówka ma znaczenie.
*Chętnych do adopcji zapraszamy do kontaktu przez naszą stronę www.psiszlak.pl lub FB
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!