0byłem bardzo szczęśliwym człowiekiem bo mialem kochającą rodzine ktora wspolnoe stworzylismy. Trwalo to dopóki nie zacząłem grać w gry hazardowe. Pewnego razu ok 3 lat temu puscilem sobie 1 niewinny kupon za 5 zl. Wygralem ok 150 zl. Byłem zachwycony że tak szybko zarobiłem na czysto 145 zł. Później sporadycznie puszczalem jeszcze kilka kuponów w miesiącu. Raz wygrałem drugi raz przegrałem. Były to niewinne kwoty. Ok 2 lat temu puściłem kupon za 100 zl wygrałem coś ok 2 tyś. Super pomyślałem. Od razu kupiłem prezenty dzieciom i żonie. Nic im nie powiedziałem skąd mam na to pieniądze. Za resztę puściłem kupon z myślą że znowu wygram. Niestety przegrałem wtedy ok 500 zl. Trudno pomyślałem. Zagrałem znowu za ok 200 zl (pieniądze już pochodziły z budżetu domowego) i co ? Niestety znowu wtopa. Kurde! Pomyślałem trzeba się odegrać. I TO BYL BLAD ZYCIA ! Od tamtej pory wpadlem w hazardowa pulapke. Przegrywalem mnostwo pieniedzy. Zaczolem brac pozyczki w banku i u znajomych. Poleglem na calego. Pozyczki splacalem nowymi pozyczkami. Od ok pol roku jestemy z zona w tak zwanej seperacji. Nie zostawila mnie dlatego ze jestem kim jestem. Nie mogła znieść kłamstwa. Zawalilem na całej linii. Straciłem wszystko co miałem. Kochającą się rodzine. Na początku listopada postanowiłem odbudować rodzine. W dwóch bankach rozłożyli mi raty na niższe. Z komornikami udało się dogadać że będę wpłacać mało ale regularnie. Niestety sam nie daje rady dlatego gdy zobaczyłem ta strona pomyślałem że zwrócę się z prośbą do Was. Nie chce nikogo zmuszać dlatego jeżeli jest ktoś kto może pomóc będę bardzo wdzięczny. Wiem że inni mają dużo duzo większe problemy np choroby dlatego w pierwszej kolejności im pomagajcie ale jeżeli zostanie komuś tzw 1 grosz to możesz i mi pomóc. Pozdrawiam wszystkich którzy przeczytali moja historie.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!