Witam wszystkich ludzi z pięknymi duszami.
Moja prośba (raczej krzyk o pomoc) dotyczy dla kogoś nieznacznej, ale dla mnie bardzo ważnej rzeczy - piersi.
Nie chorowałam na raka, ani na żadną z chorób, które mogłyby być powodem "braku piersi".Chodzi o to, ze po prostu nie urosły. Mam 23 lata i od momentu dojrzewania aż do wieku 21 lat ciagle miałam nadzieje, ze coś się pojawi, że tez będę prawdziwą kobietą, jak koleżanki w szkole, na uczelni, w pracy... Ale natura chciała inaczej. Co jest powodem dużych kompleksów. Oczywiście potrafię ukryć to, (dzięki 3 wkładkom w biustonoszu), ale kiedy dochodzi do kontaktu fizycznego z mężczyznami, to tutaj problem wyraźnie daje o sobie znać.
Nie proszę o pieniądze na powiększenie piersi, a o dofinansowanie na POSIADANIE piersi. Mam rozmiar zero, nawet najmniejsze staniki są dla mnie za duże.
Operacja kosztuje ok. 18 000-22 000 złotych, natomiast nie potrzebuje aż tak dużej kwoty. Cześć dam rady odłożyć, bo pracuję, ale niestety nawet w przeciągu kilku lat odłożyć tyle pieniędzy jest ciężko, dla mnie to wręcz niewykonalne. Wiec nie proszę was o sponsorowanie mnie, tylko o dorzucenie, ponieważ wierzę że są osoby, które rozumieją, że to nie jest zachcianka (nie mam małego rozmiaru np A i chcę mieć większy), tylko konieczność, czyli zapewnienie tego, o czym, niestety, zapomniała natura. Wśród innych zbiórek, gdzie o taki sam zabieg stara się mężczyzna zmieniający płeć, można zauważyć duże zaangażowanie osób wspierających, tak więc mam nadzieję, że i ja mogę liczyć na jakieś dobre duszyczki, w drodze do uzupełnienia siebie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!