Witam, jestem tatą Saszy. Sasza jest chory genetycznie na bardzo rzadką chorobe Koolen de Vries, jest piątym przypadkiem w Polsce. Sasza ma 3 latka ale jego życie to praktycznie ciągła rehabilitacja i nauka mówienia . Dzieci z tą chorobą mają problemy z sercem, nerkami ale tez problem z mową dlatego ponieważ mają bardzo słabe napięcie mięśniowe . 20% dzieci nie mówi wcale.Dlatego jako ojciec nie mogę podejmować żadnej pracy gdyż Sasza wymaga 24h opieki i praktycznie oprócz opiekuńczego utrzymujemy się tylko z pensji mamy Saszy i braknie nam przez to środków na jego dalszą rehabilitacje. 1400zl to jest tyle ile nam braknie miesięcznie do jego spotkań z neurologopedą. Dodam ze to nie są jedyne Saszki rehabilitacje. 3 razy w tygodniu odwiedza nas fizjoterapeuta, a pare razy w miesiącu jeździmy również do logopedy.Do tej pory jakos sobie radziliśmy bo od czasu do czasu pomagała na fundacja Saszy "słoneczko " i poprzez konto na fb SASZA na które każdego zapraszamy , przypadkowi ludzie którzy chcieli poprostu Saszy pomoc.Kazdej osobie która wpłaci nawet najmniejszą kwotę pragnę jako ojciec chorego dziecka bardzo serdecznie podziękować chociaż słowa to za mało, jesteśmy otwarci na spotkanie się z Saszą żeby takiej osobie podziękować osobiscie ❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!