Kochani ogromny apel do Was !!! Na początku dziękuję wszystkim, którym los Pana Janka i jego psa nie jest obojętny. Udało się zebrać pełną kwotę na leczenie Aresa. Jest ośrodek, który przyjmie ich na zimę :-) jedyny taki, który zgodził się na psa. Wydawałoby się, że temat zamknięty i historia szczęśliwie zakończona. Nie pije już od dłuższego czasu i teraz rozpoczyna nowe życie w placówce. Jest jednak jeden mały szczegół, który stwarza problem. Pan Jan jest niepełnosprawny, porusza się przy pomocy podpórki inwalidzkiej. Musi samodzielnie dojeżdżać na rehabilitację. W ośrodku wydawany jest tylko obiad, więc śniadania i kolacje musi zapewnić sobie we własnym zakresie. Zarówno do sklepu, jak i do przystanku autobusowego jest półtora kilometra. Aby ułatwić Panu Janowi samodzielność, proszę Was kochani o pomoc, w zakupie roweru trójkołowego inwalidzkiego. Koszt nowego roweru to 1800 złotych. Niedużo gorszy znalazłam za 750 PLN. I tu moja wielka prośba o wsparcie dla dwóch przyjaciół, których łączy niezwykła więź. Bardzo liczę na Wasze wsparcie!!
PS. Na pace roweru idealnie zmieści się Ares wypatrujcie ich na drodze!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!