Jestem Ivan Chinarov, mój ukochany kotek Klakier jest bardzo poważnie chory. Zapadł na śmiertelną chorobę, z którą musimy stoczyć długą i trudną walkę. Jest szansa, aby Klakier odzyskał zdrowie, jednak potrzebny jest bardzo drogi lek, na który mnie nie stać. Kuracja będzie trwała 3 miesiące i nie możemy pominąć ani jednej dawki.Klakiera pokochałem od pierwszego wejrzenia i nie wyobrażam sobie, aby miał umrzeć. Przed chorobą był radosnym, pełnym energii kocurkiem, a teraz walczy o życie. Od tygodnia Klakier jest w szpitalu, gdzie weterynarze zrobili mu dużo różnych badań i gdzie miał atak padaczki, po którym został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną. Oprócz tej strasznej choroby ma jeszcze zapalenie mózgu, toksoplazmozę, zaniki mięśniowe, pojawiła się też biegunka. Jest bardzo słaby – nie może chodzić, ani nawet wstać, przewraca się na boki.Muszę walczyć i bardzo proszę o pomoc w pokryciu kosztów leczenia i zakupu bardzo drogiego leku, który jest jedyną nadzieją na uratowanie życia mojego kocurka. W domu czeka na niego siostra, która bardzo za nim tęskni – chodzi po mieszkaniu, szuka go i płacze. A ja płaczę razem z nią. Gdy Klakier wróci do domu, będzie musiał brać dużo różnych leków, w tym ten lek, którego zakup kosztuje kilka tysięcy złotych. Załączam część historii leczenia Klakierka.
Klakier spędził w szpitalu 2 tygodnie i jego hospitalizacja kosztowała prawie 9000 zł. Weterynarz zwiększył dawkę leku z 12 mg/kg na 15 mg/kg i że musicie kupić więcej tego preparatu. Klakier wymaga częstych wizyt u weterynarzy i rehabilitacji, co podraża koszty jego leczenia
Błagam Was o pomoc!
to Kakier teraz i wcześniej
www.curefip.com
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Выздоравливайте!