Zbiórka Pogryziona przez psy i wyrzucona - miniaturka zdjęcia

Pogryziona przez psy i wyrzucona Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Pogryziona przez psy i wyrzucona - zdjęcie główne

Pogryziona przez psy i wyrzucona

323 zł  z 800 zł (Cel)
Wpłaciło 11 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Aleksandra Juścińska - awatar

Aleksandra Juścińska

Organizator zbiórki

Proszę dobrych ludzi o pomoc w uratowaniu suczki którą znalazłam przy leśnej drodze. Najprawdopodobniej została wyrzucona i pogryziona przez psy, dotykając ją można wyczuć strupy na całym ciele (glowa, łapy, tłów, szyja, pyszczek od środka, oko, uszy) Jest okropnie biedna, mimo to ufna, głodna miłości, oddajaca się człowiekowi...

Troche naszej historii: jechałam z moim dzieckiem i psami samochodem za miastem, do rodziny , jadąc po totalnym pustkowiu, gdzie oprócz drogi nie było żadnego kontaktu z rzeczywistością po lewej stronie mignęła mi postać,  był to pies , bardzo biednie wyglądał, nie było gdzie zatrzymać się,  gdzie zawrócić siedziala sama przy rowie... wiedziałam że nie mogę jej tam zostawić, gdy tylko było to możliwe zawróciłam i nie zastanawiając się pojechałam jej szukać,  zatrzymałam się i myślę nie ma go  na pewno uciekł, zaraz patrzę i siedzi cały sztywny pies, wyglądał przerażająco, bez oporu dal wciągnąć mi się do samochodu, był wycieczony, przerażony, czekał ale nie miał już nadziei ze ktoś po niego wroci. Na oku miał ranę, ucho miał zakrwawione. Mimo pełnego samochodu wzięłam go, zabrałam z nami, gdy wróciliśmy do miasta była już noc, mimo to pojechaliśmy do kliniki na badania.  Wstępne badanie wykazało chorobę ucha, na którą kupiliśmy lek, odrobaczyliśmy ją. Pies nie załatwiał swoich potrzeb fizjologicznych, kiedy zaczął to robić miał potworną biegunkę z krwią, kolejna wizyta u weterynarza, kolejne badania, leki. Przed nami zostało badanie w kierunku lamblii z 3 dniowego materiału. Wszystko to jest bardzo kosztowne, posiadam rowniez inne swoje zwierzęta dlatego proszę o pomoc w opłatach za weterynarzy, badania i wszystkie akcesoria pierwszej potrzeby, karme która teraz musi być mokra ze względu na poraniony pyszczek w środku oraz sterylizację, której koszt jest najwiekszy. Na wszystko posiadam paragony i dokumenty potwierdzające wizyty u weterynarzy.   

Dziękujemy dobrym ludziom którzy zechcieli nam pomoc. Mia, bo tak nazwałam pieska- okazał się suczką to wspaniały pies, ale bardzo skrzywdzony przez los, kocha człowieka i potrzebuje go najbardziej na świecie.

323 zł  z 800 zł (Cel)
Wpłaciło 11 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Aleksandra Juścińska - awatar

Aleksandra Juścińska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 11

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Robert - awatar
Robert
20
alicja - awatar
alicja
20
Mila - awatar
Mila
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij