Kochani wczoraj dnia 15.04.2021 z racji tego, że żadne okoliczne fundacje, organizacje, schroniska , osoby prywatne itd. nie chciały pomóc, lub jak mówili nie miały takiej możliwości przyjechałam z innego województwa po psa i udało mi go odebrać oczywiście z pomocą jednej Pani o wielkim serduchu , dzięki której dowiedziałam się o okrutnym losie tego pieska. To psie nieszczęście było więzione 7 lat w piwnicy na krótkim łańcuchu .. do jedzenia dostawał od czasu do czasu tylko chleb z wodą. Nie widział świata, nie miał kontaktu z innymi psami, był skazany tylko na cierpienie, ból, głód i samotność. Człowiek, który mu sprawił to piekło jest alkoholikiem, oddał psa za przysłowiową wódke. Pies jest w opłakanym stanie. Jego całe ciało to jedna wielka rana !! ;( ile czasu musiał tak cierpieć .. pies ma zmiany ropne na skórze, rany aż do krwi z racji wielkiego świądu, który mu doskiwiera, ma również stan zapalny oczu, uszu, liczne guzy na ciele, opuszki całe popuchniete i poranione, pod sierścią która mu jeszcze została również toczy sie stan zapalny i są rany, które nie są widoczne na pierwszy rzut oka. Na początku miał problemy z poruszaniem się, ale już jest w miare dobrze. Dzisiaj 16.04.2021 zaliczyliśmy pierwszą wizyte u weterynarza, piesek został aż 4 razy wykąpany u wet. w specjalnym szamponie. Mimo tego nadal czuć od niego smród.. Został osłuchany, Dostał antybiotyk , krople do oczu, maść do uszu , preparat przeciwświądowy, tabletke na robaki, kleszcze, pchły ,świerzba, specjalny szampon i zostały obcięte niektóre pozawijane pazury, które go raniły do krwi.. Przede mna dalsze "kąpiele" psa i zastrzyki, za 10 dni mamy kontrole. Bedzie wtedy rowniez robiony cały komplet badań z krwi. Nie spodziewam się za dobrych wyników po tym jak był odżywiany i w jakich warunkach zył.. ale jeśli będą w " miare dobre " to piesek zostanie wykastrowany. Będzie miał rownież komplet szczepień. Weterynarz odrazu powiedział, że będzie to długie paromiesięczne leczenie. Za mną dopiero jedna wizyta, a gdzie cała reszta? Z tego co mówił weterynarz jest przede mną napewno jeszcze dużo wizyt. Do tego dochodzi wyżywienie, je specjalną karme i opieka za którą muszę płacić. Piesek aktualnie " chwilowo " przebywa u pewnej Pani, gdzie ma dobre warunki do spania i duże podwórko do wybiegu. Osobiście bywam tam codziennie, tyle razy na ile czas mi pozwoli. Bardzo prosze Państwa o wsparcie finansowe. Piesek tyle wycierpiał w życiu , zrobie wszystko, żeby mu ulżyć w cierpieniu i finalnie, gdy już będzie gotowy, znaleźć kochający dom. Ale potrzebuje Państwa wsparcia. A on na to wsparcie zasłużył w stu procentach. Mimo takiego ogromu cierpienia, jest wesołym pieskiem, wczoraj pierwszy raz zobaczył trawe, poczuł inny zapach oprócz piwnicznego smrodu w jakim żył, poznał inne pieski. Byl tym zachwycony do tego stopnia, że na moment zapomniał o bólu który mu na codzień doskwiera...
Poniżej piesek po wizycie weterynaryjnej i kąpielach.
AKTUALIZACJA DZIEŃ 27.04.2021 za nami 11 dni intensywnego leczenia Pieska, codzienne kąpiele dwa razy dziennie, spryskiwanie, podawanie antybiotyków , probiotyków, sumpelentów , pełnowartościwej karmy i przede wszytkim ogrom miłości, którą w końcu poczuł.
Dzisiaj zostały wykonane badania i kastracja jegomościa :)
wyniki z krwi dzięki odpowiedniej suplementacji i opiece miały się bardzo dobrze, tak więc Psiak został wykastrowany. Niestety mimo wstępnego odrobaczania w worku mosznowym został znaleziony pasożyt- Nicień - Dirofilaria immitis . Dotychczasowe tabletki na pasożyty, które dostawał, nie poradziły sobie do końca z tym pasożytem. Zostało wdrożone dodatkowe leczenie.
Zostało rówież przedłużone leczenie antybiotykiem, przez wzgląd na delikatne rany skórne które pozostały.
około 06.05 zostanie ściągnięty kołnierz i wykonana kontrola oraz przedstawienie dalszego leczenia.
po 20 .05 zostanie powtórzona dawka Nexgardu na Nicienia.
Aktualizacje beda sie pojawiały
z góry dziękuje w imieniu psinki, za wszelką pomoc.
A poniżej przedstawiam 11 dniowy progres :) prosze spojrzeć jak rany się pięknie pogoiły, oczywiście zanim skóra dojdzie do siebie trzeba jeszcze troche wkładu w to dać, zejdzie to zapewne pare miesięcy.
kochani na dzień dzisiejszy 31.05.2021 psiak wyląda tak jak poniżej, widzicie jak się wszystko pięknie goi !? :))
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!