Dla 94l Pani Ireny z Łodzi

0 zł  z 171 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Adrian Sliwiak - awatar

Adrian Sliwiak

Organizator zbiórki

Pani Irena ma 94 lata i mieszka w Łodzi na trzecim piętrze w kamienicy bez windy. Ze względu na wiek i zdrowie, staruszka jest zdana na opiekę innych osób, ale umysłowo wciąż jest sprawna. Doskonale pamięta jak podczas wojny działała w Armii Krajowej pod pseudonimem Diana.

- Byłam kurierem. Razem z moją koleżanką wsiadałyśmy do tramwaju, a kuzyn albo któryś z AK-owców przyprowadzał osoby, które transportowałyśmy. Te osoby były zagrożone aresztowaniem, a nam groziła za to kara śmierci. Nie bałam się tego, bo tak byłam wychowana. Po wojnie poszłam na studia. Skończyłam drugi rok, na trzecim mnie aresztowali – opowiada pani Irena.

Za przynależność do AK, pani Irena po wojnie przez dwa lata była więziona przez Urząd Bezpieczeństwa. Dopiero w latach 90. została zrehabilitowana i dostała odszkodowanie. Ma też wysoką emeryturę.

- Miałam majątek w wysokości ok. 200 tysięcy – przyznaje kobieta.

„Nie miałam co jeść”

W zeszłym roku pani Irena trafiła do szpitala. Poznała tam lekarza, który się nią opiekował po powrocie do domu.

- Pani Irena była wtedy osobą wymagającą pełnej opieki, leżącą w łóżku. Jej wnuk przeszedł do mnie z pytaniem, czy nie chciałbym pomóc w dalszej opiece. Zgodziłem się na to. Przychodziłem kilka miesięcy. W końcu stwierdziłem, że rodzina sama sobie poradzi, ponieważ pani Irena zaczęła być w pewnym stopniu samodzielna. Myślałem, że moje zadanie wykonałem – opowiada Wojciech Streubel, lekarz.

Kiedy lekarz przestał opiekować się panią Ireną, jej wnuczek przyprowadził znajomą rodziny. To ona miała pomagać pani Irenie w codziennych sprawach. Właśnie wtedy, jak twierdzi staruszka, zaczęły się jej największe problemy.

- Było tak, że nie miałam na chleb. Renta szła do banku – mówi.

Pani Irena fizycznie nie była w stanie podjąć pieniędzy.

- Opiekunka wykorzystała moment, przyprowadziła mojego notariusza już z gotowym dokumentem, mówiącym o tym, że będzie zarządzać moimi pieniędzmi i nawet nieruchomościami. Nie chciałam tego podpisać, ale musiałam. Nie miałam grosza. Co miałam jeść? – pyta pani Irena.

Pieniądze zniknęły

Zdesperowana kobieta zwróciła się o pomoc do lekarza, który jeszcze do niedawna się nią zajmował.

- Któregoś dnia zadzwoniła do mnie mówiąc, że jestem jedyną osobą, do której się może zwrócić. Rodzina przestała się u niej pojawiać, przez dwa dni nikt do niej nie przyszedł. Ponadto czuła się zaniepokojona, bo kazano jej podpisać pełnomocnictwo notarialne, a wydaje jej się, że jest to za duży zakres uprawnień. Chciałaby to odwołać – tłumaczy Wojciech Streubel.

Jednak najpierw lekarz z panią Ireną odwiedzili oddział banku, gdzie okazało się, że ze zgromadzonych około 200 tysięcy złotych, niewiele zostało. Opiekunka początkowo pobierała pieniądze na podstawie pełnomocnictwa sporządzonego w obecności pracownika banku. Potem kobieta miała powiedzieć pani Irenie, że bank nie chce wypłacać pieniędzy bez notarialnego upoważnienia do konta. Po podpisaniu przez staruszkę pełnomocnictwa, opiekunka zrobiła wypłaty na duże kwoty. Pani Irena wiedziała tylko o dwóch wypłatach w sumie na 15 tysięcy. O kwotach na sumę 161 tysięcy twierdzi, że nie miała pojęcia i zgłosiła sprawę do prokuratury.

- W sprawie osoby pokrzywdzonej ustaliliśmy, że istotnie, doszło do wypłaty ok. 173 tysięcy z konta. Początkowo wypłacane były przez pełnomocnictwo, następnie na podstawie aktu notarialnego. Pieniądze te wypłacała pani, która opiekowała się pokrzywdzoną – mówi Emilia Michałowska-Marchewa, Prokurator Rejonowy Łódź Śródmieście.

Co stało się z pieniędzmi staruszki? Druga część reportażu w środę o 19:50

0 zł  z 171 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Adrian Sliwiak - awatar

Adrian Sliwiak

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 0

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij