Koński raj na Kaszubach

Szanowni Państwo, Nazywam się Basia. Od zawsze miałam szczególne miejsce w sercu dla zwierząt, a zwłaszcza dla koni a to dzięki mojej mamie-Joannie. Natomiast, ja dziś zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc w realizacji jej największego marzenia – budowy stajni, która stanie się domem wreszcie dla wszystkich naszych koni. Historia miłości mojej mamy do koni zaczęła się w dzieciństwie, kiedy na Sopockim molo zobaczyła przejażdżki na kucykach. To była jej miłość od pierwszej przejażdżki. W tamtych, trudniejszych czasach, w zamian za pomoc w ciągu dnia, mogła przejechać się na kucyku. Tak rozpoczęła się jej pasja którą zaraziła i mnie. Niestety, z wielu przyczyn od 25 lat dzierżawimy różne miejsca szukając i mając nadzieję że zostaniemy w jednym miejscu na zawsze. Każdemu miejscu staramy się oddawać całe nasze serce, ale brak własnego zakątka i wieczne zmiany sprawiają że coraz trudniej jest nam się utrzymać. 

Aby nas poznać zachęcam do odwiedzenia naszej strony https://www.facebook.com/p/Afra-100063571841394/?locale=pl_PL

Naszym marzeniem jest zbudować własną stajnię, która będzie służyć nie tylko dla koni, ale przede wszystkim będzie miejscem dla wszystkich który dotychczas są z nami i bardzo zależy im abyśmy przetrwali. 

Aby nas poznać zachęcam do odwiedzenia naszej strony https://www.facebook.com/p/Afra-100063571841394/?locale=pl_PL

Każda, nawet najmniejsza kwota, przybliża mnie do realizacji tego marzenia. W zamian za wsparcie, oferuję Państwu możliwość odwiedzenia naszej stajni, zostania w naszej końskiej rodzinie. 

Moja mama, nauczyła mnie, jak wielka jest potrzeba miłości i wsparcia dla tych, którzy przeszli przez trudne chwile. Teraz chciałabym przekazać tę miłość dalej, tworząc wyjątkowe miejsce. Z góry dziękuję za każdą formę wsparcia.