Pojawiły się pewnego dnia nie wiadomo skąd !
Dwa maluchy...około 2 miesięcy.
Jeden wyglądał źle...bardzo źle.
Głodne, spragnione.
Na szczęście wiedziały, że osoba do której przyszły, nie jest obojętna na los zwierząt...że pomoże...i pomogła.
Kotki zostały zabrane do weterynarza...koci katar, odwodnienie, wycięczenie.
Kotki okazały się totalnie proludzkie.
Teraz przebywają w domu tymczasowym. Leczenie jeszcze przed nimi...odrobaczenie i odpchlenie...dobra jakościowo karma...to kosztuje.
A my...my to osoby prywatne...pomagamy ile możemy...na ile nas stać ;(
Prosimy o pomoc ;)
Będziemy wdzięczni za każdy grosik.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!