Mateusz Pawłowski
Cześć mam na imię Mateusz. Dziś rano około 4 ja wraz z moją dziewczyną Wiktorią dostaliśmy przerażającą wiadomość o pożarze jej domu rodzinnego. Około 3 rano zapalił się dach. Był to dom w starym budownictwie ocieplony wiórami i innymi rzeczami które kiedyś były pod ręką. Jej rodzice ( Grzegorz i Kasia) spali w domu a niepełnosprawny brat Krystian przebywał w szkole z internatem. Na szczęście mama Wiktorii usłyszała niepokojące dźwięki i się obudziła. Gdy zobaczyła ogień w kuchni była przerażona. Została wezwana straż. Udział w akcji brało 8 zastępów straży pożarnej a akcja trwała prawie 4 godziny. Udało się go ugasić ale skutki są opłakane. Brak dachu oraz jego konstrukcji zawalony strop. Zamoknięte meble ściany podłogi. Dom nadaje się tylko do kapitalnego remontu. Wymiany dachu ,sufitów ścian ,podłóg , instalacji elektrycznej , wodnej, ogrzewania , komina a także mebli i całego wyposażenie. Proszę was tutaj o pomoc aby każdy dał od siebie malutką cegiełkę i aby razem odbudować dom Wiktorii , Krystiana ,Grzegorza i Kasi ❤️