Jesteśmy małą grupą walcząc o lepsze jutro dla fermowych lisów, jenotów, norek. Chcemy zbudować centrum gdzie zwierzęta będą miały zapewnione godne warunki do końca ich dni. Gdzie nie będą nękane przez człowieka, nie będziemy z nich robić maskotek jak niektórzy... Lis to nie pies nie ma potrzeby uczyć się sztuczek, żeby ktoś mógł się nim chwalić. U nas mają mieć ciszę i spokój, mieć zapewnione warunki zbliżone do naturalnych. Dysponujemy terenem pod lasem, daleko od zabudowań, to jest prawie hektar łąk w zacisznym oddalonym od ludzi miejscu. Niedaleko jest tylko jeden dom, w którym mieszkają ludzie gotowi poświęcić ziemię, czas i zmienić swoje życie żeby pokazać jak cudowne są to zwierzęta, może z czasem uda się odwieść innych od kupowania skór. Celem ośrodka ma być także edukacja poprzez obserwację i uwiecznianie naturalnych zachowań tych zwierząt. Zdjęcia i filmy mają być robione tak aby nie wpływały na ich zachowania.
Potrzebujemy bardzo dużo funduszy... na porządne woliery, ogrodzenie terenu, wyposażenie wybiegów.
Potrzebne jest mnóstwo pieniędzy na te cel ale wierzymy że razem z Państwa pomocą się to uda :)
Mamy już dwa lisy... samca lisa polarnego Frostiego i samca lisa pospolitego Redusia.
Na tą chwilę mieszkają w budynku gospodarczym przerobionym pod potrzeby lisie, ale to tylko chwilowe rozwiązanie.
Jak tylko pogoda pozwoli będziemy mogli z Państwa pomocą zacząć grodzić teren.
Będzie ciężko bo zaczynamy od zera ale wierzę że damy radę. RAZEM.
Rozmawiamy z kilkoma Fundacjami aby wsparły nas poprzez współpracę i legalizację zieranych środków.
Zdjęcie lisiaków jest z transportu z fermy która się likwidowała. Mamy zgłoszenia o potrzebujących lisach ale nie mamy dla nich miejsca teraz :(
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!