Historia zazwyczaj ta sama: Dzika matka , oszczeniła sie na pustostanie. Noce na minusie, dzieciaki nie miały żadnych szans na przeżycie..
Łącznie było ich dziesięć.
Pod Naszą tymczasową opiekę ,wspolnie z Olą zabrałyśmy 5 maleństw.
Wiedziałam,że porywam sie z motyką na słońce. Przecież jestem tylko domem tymczasowym...
Akcja-reakcja- przyjechaly.
4 suczki 1 chłopak: Ultra, Kraśka, Szyszka,Mrówka i Pluto.
Wydawało się,że bedzie wszystko dobrze, ale przy szczeniakach to zawsze loteria.
Po kilku dniach podupadła Nam na zdrowiu Kraśka. Stres związany z pogorszeniem sie stanu zdrowia jednego ze szczeniat był ogromny.
Odrazu została przewieziona do weterynarza. Zrobione zostaly wszystie mozliwe ttesty.Wprowadzone zostało leczenie.
Na szczęscie wszystko bylo spowodowane zarobaczeniem, ktore jej male cialko nie moglo sobie poradzic samo ze zwalczeniem -była zbyt słaba. Pod czujnym okiem cioci Oli doszła do siebie i wszystko poszło w niepamięć.
Wszystkie szczeniaki dostały suplementy na poprawe ogolnej kondycji oraz nabrania solidnej odpornosci.
Do labolatorium zostały wyslane probki kału wszystkich dzieciakow-czysto. .
Maluszki zostały dwukrotnie odrobaczone oraz zaszczepione pierwszą dawką.
Zostaje Nam faktura do uregulowania w kwocie 1400zł.
PROSIMY WAS O WSPARCIE 🫶
PROSIMY O POMOC W POKRYCIU KOSZTOW LECZENIA 🫶
My na swoje barki wzielyśmy calodobową opiekę nad maluszkami. Zapewniamy im do dnia dzisiejszego wszystko czego potrzebują.
NIE BADŹCIE OBOJĘTNI-POMÓŻCIE NAM!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Dziękuję za Waszą pracę i poświęcenie w pomaganiu tym wszystkim cudnym psiakom 😘