Dzień dobry, opowiem wam moją historię..
Otóż w 2014r. miałam poważny wypadek samochodowy. Wyleciałam przez okno samochodowe, wpadając tym samym przez okno do budynku przy którym był wypadek. Przeżyłam, choć zastanawiam się czy bym chciała. Odłamki szkła wbiły się w moje ciało, przód jak i tył. Do dziś borykam się z bliznami - są to blizny przerostowe, paskudne blizny powypadkowe, bliznowce, etc. Mam to na całej powierzchni pleców, jak i na dekolcie. Nie radzę sobie z tym.. na co dzień jestem studentką, studiuję medycynę na uniwersytecie warszawskim. Potrzebuję środków na zabiegi laserem frakcyjnym, jeśli ktoś zechciałby mi odrobinę pomóc byłabym dozgonnie wdzięczna. Jeden zabieg laserem na całej powierzchni moich pleców kosztuje 2tys. złotych. potrzebuję ich 8-10 niestety. To tylko plecy.. a dekolt. Zdjęcia nie oddają wielkości problemu. Te blizny są wielkie i są wszędzie na moim ciele, cały tułów to blizny. Moja pewność siebie jest nikła. Kocham zimę, okres kiedy swetry i golfy wyciągam z szafy i przykrywam swoje paskudne ciało. Latem przechodzę koszmar. Nadszedł czas kiedy chcę coś z tym zrobić raz na zawsze.
Wspomnienie zostało.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!